Papież w Częstochowie: Pielgrzymi przyjeżdżają do Częstochowy

"O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś, Twoje usta dziś wyrzekły me imię (...)". Słowa "Barki", utworu, który stał się znakiem rozpoznawczym spotkań z Janem Pawłem II, słychać było także dziś. Wierni, którzy w nocy ze środy na czwartek do Częstochowy przyjechali pociągiem, właśnie wspólnym śpiewem "Barki" umilali sobie podroż. Tylko w Pszczynie wsiadło 350 pasażerów. Przed Częstochową trudno już było przejść przez pociąg. Na spotkanie z papieżem Franciszkiem jadą z różnych powodów, ale łączy ich to, że chcą się poczuć jak jedna wielka rodzina.

- Bóg słucha nas wszędzie, pewnie wystarczyłoby się pomodlić w domu, ale przyjazd Ojca Świętego jest wydarzeniem bez precedensu. Jego obecność w jakimś stopniu nas wyróżnia. Chcemy pokazać papieżowi, że jesteśmy narodem wiary, bo proszę pamiętać, że swoją wiarę budujemy wiarą innych - podkreśla Barbara Pyclik z Pszczyny, która wraz z mężem Henrykiem przyjechali słuchać słów papieża.

Kuzynki Julia i Patrycja Data, z Mikołowa i Tychów, liczą, że uda im się zająć dobre miejsca, chcą zobaczyć Ojca Świętego z jak najmniejszej odległości. - Kiedy słuchamy go czujemy, że jest papieżem młodych ludzi. Stara się mówić w naszym języku, dzięki temu to, co mówi do nas dociera. Wie pani, że przed wylotem do Polski wysłał tweeta, że już leci - opowiadają dziewczyny.

**WSZYSTKO O WIZYCIE PAPIEŻA FRANCISZKA W POLSCE I ŚWIATOWYCH DNIACH MŁODZIEŻY W NASZYCH SERWISACH SPECJALNYCH

Papież w Częstochowie
Światowe Dni Młodzieży**

• Papież Franciszek w Częstochowie: Niezbędnik pielgrzyma [MAPY, PARKINGI, SEKTORY]
• Papież Franciszek w Częstochowie: Zmiany w komunikacji miejskiej
• Częstochowa: Papież przyjeżdża, ruch wstrzymany
• Papież Franciszek w Częstochowie: Znamy trasę przejazdu. Który wariant wybrano?
• ŚDM 2016: Co budują na Jasnej Górze przed wizytą papieża? [ZDJĘCIA]