- Uważam, że zrobiłem dobrze. Zawsze decyzja jest dramatyczna. Trzeba liczyć się z tym, że ludzie będą to wypominać. Obrażanie kogokolwiek w polityce jest jednak nie na miejscu - powiedział poseł Paweł Kobyliński.
W rozmowie z Marcinem Zasadą dodał: Stanąłem po dobrej stronie, po stronie obozu demokratycznego. Część osób miało pretensje, część mnie wspierało. Tak jest w tych sytuacjach - mówił.
Tłumaczył, że chodzi przede wszystkim o to, by w następnych wyborach nie oddać władzy Prawu i Sprawiedliwości, ponieważ nie poznamy już naszego kraju.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
COP24 w Katowicach: Jakie są cele Szczytu Klimatycznego?
COP24 w Katowicach: Arnold Schwarzenegger o ochronie środowiska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody