Sosnowiecki odcinek drogi ekspresowej S1 to trasa pełna lat i nierówności. Jednak każdy, kto tędy jedzie na pewno zwraca uwagę na ogromny ruch, zwłaszcza wielkich i ciężkich tirów, które tędy dojeżdżają do pobliskich magazynów i centrów logistycznych. To bardzo ruchliwa i popularna wśród kierowców trasa na Bielsko-Białą i Warszawę czy do lotniska w Pyrzowicach.
- Kiedy odcinek S1, zwany „drogą śmierci”, straci złą sławę?
- Jesień na placu budowy autostrady A1 pod Częstochową ZDJĘCIA
- Przetarg na budowę S1. To drogowy kręgosłup województwa
- Ile kosztuje budowa autostrady A1? Co jest najdroższe?
- Kiedy w Śląskiem inteligentny system zarządzania ruchem?
- Oto nowe węzły autostradowe na A1 w Śląskiem
S1 w Sosnowcu to droga do remontu
Obecnie to już droga o przestarzałej konstrukcji, niedostosowana do parametrów drogi ekspresowej. Na dodatek brakuje tu węzła, który pozwoliłby zjechanie z tej drogi do terenów inwestycyjnych w Sosnowcu. Wydawało się, że oba te problemy za jednym zamachem zostały rozwiązane, gdy w marcu 2017 roku władze Sosnowca podpisały porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach w tej sprawie. Samorządowcy dogadali się z urzędnikami, że wspólnie zrealizują tę inwestycję, tak by również korzyści były obopólne. GDDKiA miała przebudować drogę i dostosować ją do parametrów drogi ekspresowej, także w kwestii nośności, a miasto, za własne pieniądze miało wykonać projekt i wybudować nowy węzeł przy tej drodze. Węzeł umożliwiłby zjechanie z S1 na tereny inwestycyjne miasta. Po początkowych perturbacjach, kiedy to wycofał się projektant wybrany w przetargu przez GDDKiA, sprawa utknęła. GDDKiA pomimo zapowiedzi nie ogłosiła już kolejnego przetargu. Tymczasem miasto Sosnowiec ma już gotowy projekt nowego węzła, jednak nie może go zacząć budować dotąd, aż GDDKiA nie rozpocznie remontu swojego odcinka. Projekt węzła został bowiem ustalony na podstawie danych dotyczących nowych parametrów S1, jakie droga będzie miała po przebudowie.
GDDKiA czeka na uchwalenie budżetu
Kiedy GDDKiA zamierza rozpocząć tę inwestycję? Jak nam powiedział ostatnio Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA, termin ten nie zależy od decyzji katowickiego oddziału.
- Czekamy na uchwalenie budżetu państwa, w którym będzie zagwarantowane finansowanie dla tej inwestycji - usłyszeliśmy.
Interpelację w tej sprawie złożył przed miesiącem sosnowiecki poseł Koalicji Obywatelskiej Mateusz Bochenek.
- Też czekam na odpowiedź w tej sprawie - mówi Mateusz Bochenek. - Co do ustawy budżetowej, to w lutym ma być jej pierwsze czytanie - mówi poseł. - Co do mojej interpelacji, to spodziewam się otrzymać odpowiedź lada dzień - dodaje.
Przetargi na pozostałe odcinki S1 ogłoszone
Tymczasem, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, udało się ogłosić trzy przetargi na budowę brakującej części drogi ekspresowej S1 między Mysłowicami i Bielskiem. Można powiedzieć, że rzutem na taśmę, bo pierwotnie przetargi planowano ogłosić wiosną tego roku. S1 to kręgosłup śląskich arterii drogowych. Trasa prowadzi od granicy w Zwardoniu do Pyrzowic, gdzie krzyżuje się z autostradą A1. Wcześniej podpisano umowę z wykonawcą tzw. obejścia Węgierskiej Górki, która także będzie częścią S1.
Przypomnijmy. Chodzi o drogę ekspresową o długości ponad 39 km. Budowa S1 od węzła Suchy Potok do węzła Mysłowice - Kosztowy to kolejny odcinek po tzw. obejściu Węgierskiej Górki, dzięki któremu, trasa S1 ma być wygodną drogą ekspresową od granicy w Zwardoniu aż do lotniska w Pyrzowicach i węzła łączącego ją tutaj z autostradą A1. Przedłużeniem S1 na południe poza granicami Polski jest słowacka autostrada D3.
W grudniu ubiegłego GDDKiA ogłosiła ostatni przetarg związany z budową drogi ekspresowej S1, czyli przetarg na budowę obwodnicy Oświęcimia. Obwodnica Oświęcimia, która przebiegać będzie po nowym śladzie i zostanie dołączona do istniejącej DK44, będzie drogą o dwóch pasach ruchu w obu kierunkach. Będzie przebiegać przez województwa małopolskie i śląskie, powiaty oświęcimski i bieruńsko-lędziński oraz gminy Bojszowy i Oświęcim. Obwodnica Oświęcimia będzie miała długość ponad 9 km.
Trwa budowa drugiej nitki S1 od Podwarpia
Na odcinku od Podwarpia do Pyrzowic budowana jest druga jezdnia drogi ekspresowej S1, która w tym miejscu miała tylko po jednym pasie w każdym kierunku. Dochodziło tu często do tragicznych wypadków, drogę nazywano z tego powodu drogą śmierci. Po dobudowaniu drugiego pasa ma się to zmienić
S1 w Dąbrowie Górniczej
Odcinek Podwarpie-Dąbrowa Górnicza to kolejny „spowalniacz” na S1. Głównie dlatego, że choć droga w tym miejscu ma po dwa pasy jezdni, to daleko jej do parametrów ekspresówki, bo na 7,5-km odcinku co rusz przecinają ją skrzyżowania, zjazdy i wjazdy. Na razie udało się rozstrzygnąć przetarg na projekt przebudowy tego odcinka.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?