Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 1:2 LIVE, NA ŻYWO, ONLINE, GDZIE OGLĄDAĆ

Przed przerwą na reprezentację Piast wygrał w Białymstoku z Jagiellonią 1:0, idąc za ciosem po pokonaniu Korony Kielce 2:0. Podopieczni trenera Dariusza Wdowczyka wydostali się z dolnych rejonów tabeli. Mają 8 punktów i zajmują 12. miejsce.

Lechia zgromadziła do tej pory 6 punktów, czyli tyle co Cracovia. Zajmująca ostatnie miejsce Bruk-Bet Termalica Nieciecza ma 5 pkt. Gdańszczanie w poprzedniej kolejce zremisowali z Wisłą w Krakowie 1:1.

- Mamy plan na ten mecz i wiemy, jak chcemy zagrać. Powiem otwarcie - walczymy o trzy punkty. To tak naprawdę to nas interesuje, bo gdzie jak nie na swoim boisku oraz kiedy, jak nie po dwóch wygranych meczach – zapowiedział trener Wdowczyk, cytowany przez stronę Piasta. Opiekun gliwickiej drużyny cieszy się z powrotu do zdrowia Konstantina Vassiljeva i Martina Bukaty, choć ten drugi nie jest jeszcze gotowy do gry.

- Jestem bardzo zadowolony, że w nodze Martina nie doszło do złamania. Mobilność jego stawu skokowego jest już zdecydowanie lepsza. Duża w tym rola naszego sztabu medycznego, który tak szybko postawił go na nogi – mówił Wdowczyk, krótko oceniając poniedziałkowego rywala:

- Lechia ma zawodników, którzy potrafią grać ofensywnie i wykorzystywać swoje sytuacje. Jest Krasić czy bracia Paixao. Nie zagra kontuzjowany Peszko... Trzeba zwrócić uwagę na niektórych piłkarzy, którzy dają zespołowi więcej i przez których przechodzą akcje. Gdańszczanie mają też swoje słabości i - jak się okazało - można im strzelać bramki. Zajmujemy się jednak sobą... Analiza sposoby gry rywala to jest osobny temat, ale zostawię go drużynie – dodał Wdowczyk.

Lechia też zamierza zagrać w Gliwicach o 3 punkty, co zapowiada Flavio Paixao.

- Po siedmiu spotkaniach jakie są już za nami, ta przerwa na pewno się nam przydała. Zresetowaliśmy nasze umysły, spędziliśmy trochę czasu z rodzinami i wróciliśmy do treningów z nową dawką energii. Zrobimy wszystko, by nasza sytuacja w tabeli szybko uległa zmianie, z pewnością do Gliwic jedziemy po zwycięstwo – stwierdził pomocnik gdańskiej drużyny.

W poprzednim sezonie Piast zremisował u siebie z Lechią 1:1, w Gdańsku było 3:2 dla gospodarzy. W rundzie finałowej gliwiczanie byli w grupie spadkowej (zajęli 10. miejsce), a gdańszczanie w mistrzowskiej (4. pozycja).

Poniedziałkowy mecz sędziować będzie Paweł Raczkowski, który dał się we znaki Górnikowi Zabrze. Ciekawe, czy sędzia z Warszawy w poniedziałek przy Okrzei też będzie grał pierwszoplanową rolę...

Mecz Piast – Lechia pokaże Eurosport 1.