Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:1 RELACJA, ZDJĘCIA Gliwiczanie byli lepsi, ale zostali pokonani. Dwa mecze, dwie porażki, ani jednej bramki

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
30.08.2020 r. Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:1   Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
30.08.2020 r. Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:1 Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Karina Trojok
W meczu 2. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał z Pogonią Szczecin 0:1 (0:0). Piast atakował, był lepszy, ale został pokonany. Po dwóch kolejkach gliwiczanie są bez punktu i bez zdobytej bramki.

Piast po wygranej w Lidze Europy w Mińsku z Dinamem, chciał pójść za ciosem w pierwszym meczu ligowym na swoim stadionie. Na piłkarzy przy Okrzei czekała nowa murawa. Z radości biegania po tej trawie nie mógł skorzystać Mikkel Kirkeskov. - Ma uraz - przekazał rzecznik klubu Karol Młot. Na lewej obronie zagrał więc Jakub Holubek, który miał naprzeciw siebie Michała Kucharczyka.

Po pierwszych spokojnych 15 minutach gospodarze wrzucili wyższy bieg. W ostatniej chwili zablokowany był strzał Gerarda Badii, następnie Jakub Świerczok uderzył w dobrej sytuacji nad poprzeczką, następnie Dante Stipica z trudem obronił jego strzał zza pola karnego a na koniec tej serii nowy napastnik Piasta posłał piłkę wzdłuż pola bramkowego i nikt nie zdążył przystawić nogi. Świerczok miał wyraźną ochotę strzelić bramkę Pogoni, która latem też o niego rywalizowała.

- Mamy sytuacje bramkowe, ja zmarnowałem dwie, biorę na siebie to, że jest 0:0. Teraz trzeba patrzeć na drugą połowę - stwierdził Świerczok w przerwie meczu. W pierwszej połowie Piast oddał jeden celny, a Pogoń nie trafiła w bramkę ani razu.

Gliwiczanie po wyjściu z szatni nadal atakowali. Patryk Lipski posłał piłkę w kierunki bramki, za lekko, a ciągle widoczny Świerczok w 49. minucie uderzył z ostrego kąta minimalnie obok słupka!

Wydawało się, że Pogoń czeka na wyrok, ale chyba uśpiła Piasta. W 64. minucie Kucharczyk strzelił z 16 metrów i trafił w słupek. Następnie goście mieli rzut rożny - dośrodkował Kucharczyk, główkował Kamil Drygas, głowę dołożył jeszcze Alexander Gorgon i piłka po rękach Frantiska Placha wpadła do bramki. Potrzebna była jeszcze analiza VAR, ale okazało się, że nie było spalonego.

Piast próbował odrobić stratę. W 81. minucie rezerwowy Piotr Parzyszek tyłem do bramki uderzył nożycami nad poprzeczkę. Zaraz potem bramkarz Pogoni obronił nogą strzał z bliska Arkadiusza Pyrki, z rzutu wolnego za wysoko strzelił Lipski.

30.08.2020 r. Piast Gliwice - Pogoń Szczecin   Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin ZDJĘCIA KIBICÓW Ponad 2,5 tys...

W samej końcówce okazję miał Parzyszek w ostatniej chwili zablokowany przez obrońcę. Piast wykonywał trzy rzuty z rzędu, na które pobiegł Plach, jednak nie udało się uratować remisu. Mimo porażki, kibice nagrodzili gliwickich piłkarzy brawami.

Pogoń potwierdziła, że jest niewygodnym rywalem dla Piasta. W poprzednim sezonie dwa razy wygrała u siebie 1:0 i zremisowała w Gliwicach 0:0.

- Trener uczulał nas na stałe fragmenty gry Pogoni, ale właśnie w ten sposób straciliśmy bramkę. Musimy się zabrać do roboty, bo po dwóch meczach mamy zero punktów, a jest tylko 30 kolejek. Czas ucieka - mówił Patryk Lipski.

Jakub Świerczok kończył mecz z urazem. Co się stało napastnikowi Piasta? - W poniedziałek przejdzie badanie rezonansem magnetycznym. Trudno teraz dokładnie określić, ale wygląda na to, że jest problem z mięśniem dwugłowym uda - mówił trener Waldemar Fornalik.

Waldemar Fornalik, trener Piasta:
Myślę, że z dotychczasowych meczów to właśnie to spotkanie było najlepsze. Stworzyliśmy sobie sytuacje, po których powinny paść bramki, ale tak się nie stało. Jeden błąd przy stałym fragmencie gry zadecydował, że przegraliśmy. Nie ma tematu zmęczenia po meczu w europejskich pucharach, bo zespół nieźle się prezentował. Zabrakło jedynie skuteczności. Szkoda, bo widać było, że drużyna pracowała. Powoli widać efekty naszej codziennej pracy i tym bardziej jest to dla nas niełatwa sytuacja, bo każdy dobry występ poparty zwycięstwem ma dobry wpływ na postawę zespołu. Liczę, że zawodnicy nie spuszczą głów, tylko wspólnie pokażemy, gdzie jeszcze tkwią rezerwy i nad tym będziemy pracowali podczas najbliższej przerwy na reprezentację.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Alexander Gorgon (66)

Piast: Plach - Rymaniak (77. Konczkowski), Huk, Czerwiński, Holubek - Badia (70. Parzyszek), Lipski, Sokołowski (78. Jodłowiec), Steczyk (56. Pyrka) - Świerczok, Żyro (56. Vida).

Pogoń: Stipica - Bartkowski, Triantafylopoulos, Zech, Matynia - Kucharczyk (90. Stec), Żurawski (61. Smoliński), Drygas (74. Dąbrowski), Gorgon (74. Cibicki), Kowalczyk (90. Hostikka) - Frączczak.

Żółte kartki: Lipski, Świerczok, Huk - Frączczak, Smoliński, Matynia

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Widzów: 2578

Bądź na bieżąco i obserwuj

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera