Piast Gliwice w dwóch ostatnich meczach zdobył dwa punkty, ale biorąc pod uwagę okoliczności, trzeba zapisać je na plus. W obu przypadkach zespół Waldemara Fornalika ratował remisy w ostatnich akcjach spotkania, w doliczonym czasie gry.
- Dlatego poczuliśmy zastrzyk optymizmu, bo pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę - przyznaje sam były selekcjoner. - Teraz chodzi o to, by strzelić jednego gola od rywali i wreszcie zgarnąć trzy punkty.
Wisła Płock usadowiła się w górnej połowie tabeli, ze stratą zaledwie trzech punktów do liderów.
- Potrafią grać i w ataku pozycyjnym, i w kontratakach. Pracujemy nad tym, żeby zneutralizować ich atuty - zapowiada Fornalik.
W zespole Piasta kontuzje wciąż leczą Gerard Badia i Konstantin Vassiljev. Pozostali piłkarze są do dyspozycji Fornalika.
Oba kluby mierzyły się ze sobą dziewięciokrotnie. Piast zwyciężył cztery razy i poniósł tylko jedną porażkę. Na Okrzei gospodarze wygrali cztery spotkania, tylko raz zaliczając remis. Od tego ostatniego wyniku 12 października minęło dokładnie dziesięć lat.
Ciekawostką jest fakt, że spotkanie poprowadzi Japończyk Yusuke Araki.
Transmisję na żywo przeprowadzi nSport+, a tekstową relację live nasz portal gol24.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?