Blisko 15 tysięcy widzów, około 200 tytułów i 100 spotkań wokół filmu. Mija rok, odkąd kino „Zacisze” w Piekarach rozpoczęło swoją działalność. I ma się całkiem dobrze. Oficjalnie zostało otwarte 17 lipca.
- To był początek budowania widowni. Musiałem poznać nawyki piekarskich widzów, zobaczyć co, kiedy chcą oglądać i jak bardzo otwarci są na wydarzenia filmowe. Zaufało nam bardzo dużo szkół i przedszkoli. Mają ogromny wpływ na kształt oferty - mówi Jakub Pudełko, kierownik kina. - Nie mamy jeszcze u siebie superpremier, choć nierzadko gramy filmy tuż po premierze i wszystkie głośne tytuły są i u nas. Stopień trudności w uatrakcyjnianiu repertuaru był jednak wyższy niż np. przy otwieraniu w innych miastach multipleksów - dodaje.
Za darmo i blisko - to wielkie atuty piekarskiego „Zacisza”. Zainteresowaniem cieszą się projekcje bajek i animacji - mieszkańcy przychodzą na nie całymi rodzinami. Wysoka frekwencja jest także na polskich filmach, zwłaszcza tych z popularnymi aktorami oraz na największych hollywoodzkich produkcjach. Młodzi widzowie chętnie oglądają na dużym ekranie filmy grozy, starsi wolą te o tematyce religijnej. Nie zawodzi widownia klubowa. Regularnie co tydzień w Dyskusyjnym Klubie Filmowym „Zacisze” spotyka się około 20-25 osób. - Najgłośniejsze filmy europejskie czy oscarowe sprowadzają do kina bardzo dużo ludzi, również z innych miast - cieszy się Jakub.
Poza projekcjami, w kinie zorganizowano także Piekarski Festiwal Podróży i Mocnych Wrażeń, Przegląd Filmów Himalaistycznych czy Filmowe Dni z Psychologią i Profilaktyką Zdrowia. Do „Zacisza” zawitali dotąd m.in. dziennikarz i reżyser Marcin Mamoń, himalaista Dariusz Załuski, demonolog Mateusz Dąsal, podróżnik Mieczysław „Hajer” Bieniek, działacze praw człowieka z Amnesty International i polski aktor Robert Więckiewicz. W kinie działają też piekarzanie, wśród których jest reżyser Marcin Strzelecki, Stowarzyszenie Piekarskich Przyrodników i MOPR.
„Zacisze” działa w strukturze Miejskiego Domu Kultury w Piekarach, dotowanej ze środków gminnych. Dodatkowo udało się pozyskać 150 tys. zł z budżetu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Po roku działalności w Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych będzie można starać się też o pieniądze na organizację wydarzeń kulturalnych i edukacyjnych. Pomagają sponsorzy.
- Chcemy kupić profesjonalne nagłośnienie kinowe (z dotacji z PISF-u), którego część wykorzystamy w najbliższych miesiącach. Szykujemy się na jesienną walkę o ministerialne środki finansowe. Rok 2017 będzie rokiem „twardych” inwestycji - zapowiada Pudełko.
Najważniejsze są przebudowa sali widowiskowej i cyfryzacja - w kinie swoje miejsce znajdą: reżyserka, projektor cyfrowy i nowy większy ekran umożliwiający projekcje w 3D.
- Największa różnica tkwi w podejściu do widza. Jesteśmy skupieni na nim, nie na rynkowych zasadach przychodu za wszelką cenę. „Zacisze” jest i wciąż będzie związane z życiem miasta, a nie korporacyjne - mówi Jakub zapytany o różnice pomiędzy niewielkim piekarskim kinem, a multipleksami w okolicy.
Po cyfryzacji projekcje będą biletowane, ale za część seansów nadal nie będzie trzeba płacić.
*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?