Piękny jubileusz Orkiestry Dętej KWK „Pokój"

Niegdyś muzyka górniczych orkiestr dętych, tak charakterystyczna dla tego regionu, była codziennością. Dziś można jej posłuchać coraz rzadziej. W jej partyturze zapisana jest historia tej ziemi i żyjących tu ludzi.

- Kiedy funkcjonował mecenat górnictwa, orkiestrom dętym dobrze się wiodło, a teraz aby móc działać, zarejestrowaliśmy stowarzyszenie i od 8 lat gramy pod jego szyldem - mówi Jacek Kampa, dyrygent, który prowadzi zespół od 1993 r,. a sam gra od 11 roku życia.

- 95 lat to sporo czasu. Świat w tym czasie bardzo się zmienił. Dziś orkiestry dęte mają o wiele trudniej niż kilka lat temu. Wiele z nich zostało rozwiązanych. Są elementem mocno wpisanym w krajobraz śląski. Nie wyobrażam sobie Śląska i naszego miasta bez orkiestry dętej - powiedział Jerzy Szczerbiński, doradca prezydenta miasta, inaugurując koncert.

Warto docenić funkcjonującą przez niemal wiek orkiestrę.

- W Rudzie Śląskiej orkiestry dęte nie zaginą! Tradycje górnicze są tutaj pielęgnowane. Orkiestry koncertują m.in. w Parku Kozioła. Jak tylko możemy, to uczestniczymy w każdym ich występie - przyznają rudzkie Amazonki.

Orkiestra Dęta KWK „Pokój” powstała w 1922 r. Zespół swoją działalnością narażał się na prześladowanie ze strony pruskiego zaborcy, mimo tego z własnych funduszy kompletował instrumenty, umundurowanie oraz nuty. Dobrą passę przerwał wybuch II wojny światowej. Jednakże przestój trwał jedynie w czasie wojennej zawieruchy. Orkiestra wznowiła swą działalność już kilka dni po wyzwoleniu. Muzycy koncertowali dla załogi kopalni, rodzin górniczych oraz dla mieszkańców robotniczych osiedli. Podstawą była współpraca. Doświadczeni muzycy chętnie dzielili się swoją wiedzą z młodszymi kolegami, ucząc ich gry na instrumentach.

Kiedy w 1968 r. połączono sąsiadujące ze sobą kopalnie „Wanda-Lech” i „Pokój” w Kopalnię Węgla Kamiennego „Pokój”, nastąpiła także fuzja orkiestr obu zakładów. Kolejne zmiany nastąpiły w 1996 r. Analogicznie do wcześniejszej sytuacji, po połączeniu kopalni „Pokój” z KWK „Walenty-Wawel” połączono również orkiestry tych zakładów. Orkiestra liczyła wtedy prawie 120 muzyków!

W 2008 r. utworzono Rudzkie Stowarzyszenie Kulturalne - Orkiestra Dęta KWK „Pokój”, w ramach którego działa orkiestra. Dziś współtworzy ją 65 muzyków w wieku od 16 do 76 lat, w tym 7 kobiet.

- Mimo dużego składu nie zawsze wszyscy muzycy są dyspozycyjni, dlatego ciągle poszukujemy chętnych do grania w naszym zespole - mówi Jacek Kampa.

W KWK „Pokój” gra wielu górniczych emerytów. Wśród nich jest Henryk Jop.

- W zespole grałem prawie 60 lat. Dziś jest mój ostatni, pożegnalny koncert - mówi pan Henryk. - Dzięki orkiestrze człowiek mógł poznać kawał świata. Byliśmy w Chinach, Niemczech, Czechach, czy Bułgarii - wspomina.

Większość członków zespołu ukończyła szkołę muzyczną. Tak jest w przypadku Stanisława Śliwki, który gra z orkiestrą już 20 lat, a na co dzień pracuje w Ruchu Bielszowice.

- Z naszej kopalni jedynie 4 górników gra w orkiestrze. Kiedyś nawet połowa oddziału potrafiła brać udział w próbach, ale wszystko się zmieniło - przyznaje pan Stanisław.

Orkiestra koncertuje zarówno w kraju, jak i za granicą, często współpracując z popularnymi artystami. Zespół uczestniczył w wielu konkursach, przeglądach czy festynach.

- Do naszych największych sukcesów należy m.in. zajęcie I miejsca wśród orkiestr dętych w konkursie w Boesel w Niemczech w 2003 r. - wspomina Jacek Kampa. - Oprócz zwycięstwa orkiestry zdobyliśmy I miejsce dla zespołów młodzieżowych dla składu wyodrębnionego z całej orkiestry, złoty medal dla dyrygenta i Grand Prix całego konkursu, a uczestniczyło w nim ponad 60 różnego rodzaju zespołów - dodaje.

Orkiestra Dęta KWK „Pokój” utrzymuje wysoki poziom artystyczny. W swoim repertuarze ma nie tylko orkiestry charakterystyczne dla orkiestr dętych, ale i utwory muzyki poważnej, a także standardy musicalowe czy filmowe.