Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich. Tłumy pojawiły się na Wzgórzu Piekarskim

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Piekary Ślaskie - pielgrzymka kobiet i dziewczat
Piekary Ślaskie - pielgrzymka kobiet i dziewczat Karina Trojok
"Jesteście pątniczkami nadziei", powiedział abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, w słowie społecznym skierowanym do kobiet i dziewcząt zgromadzonych na dorocznej pielgrzymce w Piekarach Śląskich. "Jesteście pątniczkami nadziei, bo wierzycie w świat kształtowany przez cnoty życia społecznego, a są nimi miłość i sprawiedliwość społeczna".

Przed rozpoczęciem mszy na Wzgórzu Piekarskim abp Wiktor Skworc powitał pątniczki, wygłaszając słowo społeczne. Wspomniał w nim m.in. o kobietach-bohaterkach, które znalazły swoje miejsce w Panteonie Górnośląskim. Są to - jak mówił - takie wielkie duchem kobiety, jak św. Jadwiga Śląska, Józefa Kantor, Petronela Golasiowa, Zofia Kirkor-Kiedroniowa czy Krystyna Bochenek. Arcybiskup wyraził nadzieję, że znajdzie w nim także miejsce zmarła niedawno prof. Maria Pańczyk-Poździej, dziennikarka, propagatorka kultury i gwary śląskiej, autorka programu "Po naszymu, czyli po śląsku".

Wspomniał też o pisarce Zofii Kossak-Szczuckiej, której 100. rocznicę literackiego debiutu obchodziliśmy w tym roku.
- Była kobietą bohatersko odważną a dewizą jej życia i twórczości to służba Bogu, ojczyźnie i człowiekowi - podkreślił arcybiskup.

Wspomniał Edytę Stein (karmelitanka - św. Teresa Benedykta od Krzyża), której 80. rocznica śmierci minęła 9 sierpnia oraz jej dramatyczny list-apel do papieża Piusa XI z roku 1933, kiedy nad Niemcami zbierały się czarne chmury.

- Czego nas uczą słowa jej profetycznego listu? Przede wszystkim tego, że trzeba krytycznie patrzeć na rzeczywistość, że trzeba reagować i zagrożenia nazywać po imieniu, zwłaszcza wtedy, gdy dochodzi do naruszenia miłości i sprawiedliwości społecznej, do zderzenia z przyjętymi normami prawa międzynarodowego; do odejścia od zasady, że pacta sunt servanda, a zawarte porozumienia i traktaty zrywa się przemocą, siłą armat i nalotów. Po drugie - że nie wolno siać nienawiści, bo może „wzejść” i to w takim stopniu, że już nikt tego wzrostu nie opanuje. Po trzecie wreszcie - że milczeniem nie można na dłuższą metę kupić pokoju i spokoju. Wobec zła nie wolno milczeć! - mówił metropolita katowicki.

Wspomniane zostały także bł. Siostra Maria Paschalis Jahn i jej dziewięć Towarzyszek, które dziś "przypominają wszystkie kobiety ofiary wojen, przemocy i gwałtów, uczą nas, że nie wolno się poddawać. Że są wartości, za które trzeba być gotowym życie dać – czy to w codziennej, ofiarnej służbie, czy to - nawet – w heroicznym oporze wobec zła".

Przypomniał również m.in. bł. Paulinę Jaricot, inicjatorkę róż różańcowych.

A zwracając się bezpośrednio do pątniczek zebranych na Piekarskim Wzgórzu, powiedział:
Każda z Was ma wiele do ofiarowania społeczeństwu, ponieważ macierzyństwo nie ogranicza się do funkcji biologicznej i wychowawczej, ale sięga głębiej - polega na „rodzeniu” w sensie duchowym. Polega na budowaniu domu jako relacji - więzi. Ktoś powiedział, że mężczyźni uczestniczą w wojnie w obronie domów, ale to kobiety odbudowują je na powojennych zgliszczach. Same wojen nie prowadzą; stają się jej pierwszymi ofiarami; one i dzieci, co pokazuje dramat ukraińskiej ludności cywilnej.

Przewodniczący mszy abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, dodał w homilii:
- Barbara Wachowicz, opisując życie wielu wielkich Polaków, przybliżyła nam także postaci ich matek. Synowie byli wielcy, ale, to kim byli i czego dokonali, było emanacją świata, który ich ukształtował. A twórcami tego świata były w ogromnej mierze ich matki. Oto cichy i niedostrzegalny, ale często przemożny wpływ na dzieje świata, będący efektem zwyczajnego, ale opartego na prawdziwej wartości życia. Efekt dobrze rozpoznanego i sumiennie wypełnionego własnego powołania. Dzisiaj świat potrzebuje przykładów takiego życia.

Tegorocznej pielgrzymce kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich przyświeca hasło “Posłani w pokoju Chrystusa”, takie, jakie jest hasło trwającego roku duszpasterskiego.
- Świadomość, że jesteśmy posłani znaczy, że mamy zadania do podjęcia i że one zostały określone nie przez nas samych ale pochodzą od Boga i dlatego też nas szczególnie zobowiązują - powiedział metropolita warmiński.

A homilię zakończył słowami:
"To, że każdy z nas ma w tym dziele swoje własne miejsce i swoje własne zadanie, to motyw i przynaglenie do osobistej relacji z Bogiem. Z tej, bowiem, relacji wyprowadzamy wszystko, co w naszym chrześcijańskim życiu ważne. Tu rodzi się motywacja i dokonuje uzdolnienie łaską do właściwego działania. Tu odkrywamy piękno naszego istnienie i radość naszego powołania".

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera