Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapsuły ratują życie górnikom JAK DZIAŁA KAPSUŁA

PS
Kapsuła ratownicza
Kapsuła ratownicza ARC DZ
Kapsuły ratunkowe, którymi na powierzchnię wyjeżdżają górnicy uwięzieni pod ziemią w kopalni miedzi i złota w Chile, zaprojektowane zostały wspólnie przez inżynierów NASA i marynarki chilijskiej.

W poniedziałek, Phoenix I - największa z trzech kapsuł zbudowanych przez inżynierów chilijskiej marynarki wojennej - zjechała na dół na pierwsze badania. Co ciekawe, nie dotarła do miejsca, w którym na ratunek czekają górnicy, a zawisła 20 metrów wcześniej.

- Nie chcieliśmy ryzykować, że któryś z górników do niej wskoczy - żartował Laurence Golborne, minister górnictwa w Chile.

Kapsuła jest jednoosobowa. Wygląda jak stalowy pocisk z kółkami na amortyzatorach, które niwelują odczuwalne uderzenia o skalny szyb. Chilijski minister górnictwa Laurence Golborne powiedział, że kapsuła waży 420 kg, a we wnętrzu może się zmieścić osoba, która ma nie więcej niż 1,9 m wysokości. Średnica to 53 cm więc kilku górników musiało schudnąć, aby się do niej zmieścić. Zobacz jak wygląda kapsuła ratownicza

W jaki sposób górnicy są wyciągani na powierzchnię? Pusta kapsuła jest przez około 20 minut spuszczana na linie szybem górniczym na głębokość 610 metrów, gdzie górnicy czekają na ratunek już od 5 sierpnia.

Do kapsuły górnicy wchodzą w kolejności, którą sami ustalili po konsultacji z lekarzami i ratownikami. Całkowity czas akcji ratowniczej jednego górnika to około godziny, chociaż pierwsi mężczyźni byli wyciągani nawet 20 minut krócej. Prędkość wyciągu to do 30 m na minutę.

Kapsuła jest pomalowana na biało, czerwono i niebiesko - to barwy flagi państwowej Chile. Wyposażona jest w butlę z powietrzem sprężonym, które wystarczy na ok. 70 minut i elektroniczny system komunikacji z ekipą ratowników. Każdy z górników ma na sobie specjalny kombinezon i uprząż ratunkową, na wypadek gdyby kapsuła utknęła w szybie.

Gdyby tak się stało, kapsuła mogłaby być otwarta, a dźwig zamontowany na powierzchni mógłby wyciągnąć górnika na drugiej linie zapasowej. Taka operacja byłaby jednak ekstremalnie trudna, bo górnik nie byłby chroniony przed możliwymi uderzeniami o skalne występy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!