Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chińczycy wybudują szybką kolej na lotnisko w Pyrzowicach

Agata Pustułka
CO MAMY DZIĘKI CHIŃCZYKOM?1. Tanie podróbki produktów renomowanych  firm
CO MAMY DZIĘKI CHIŃCZYKOM?1. Tanie podróbki produktów renomowanych firm arc.
Województwo śląskie podpisze umowę o współpracy z chińską prowincją Liaoning. Co Chiny mogą dać Śląskowi? W urzędzie marszałkowskim poważnie rozpatruje się scenariusz, że Chińczycy będą uczestniczyć w budowie szybkiej kolei do Pyrzowic.

Liaoning to jedna z prowincji Chin. Leży nad Morzem Żółtym i ma niemal tylu mieszkańców, co Polska. Dokładnie 36,9 mln. Wbrew pozorom wiele łączy ją z województwem śląskim - też wydobywa się tam węgiel kamienny i działa przemysł hutniczy. Poza tym wczoraj radni wojewódzcy zdecydowali o przyjęciu uchwały, na mocy której podpiszemy z Liaoning umowę o współpracy. Wcześniej stosowną zgodę wydało MSZ.

SZYBKA KOLEJ DO PYRZOWIC NABIERA TEMPA

- Stanie się to najpóźniej do końca listopada. Od trzech lat przygotowaliśmy się do wykonania tego ważnego kroku - mówi Tomasz Stemplewski, dyrektor Wydziału Promocji i Współpracy Międzynarodowej Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Do Chin, oprócz przedstawicieli władz województwa z marszałkiem Adamem Matusiewiczem na czele (dla Chińczyków istotny jest udział tzw. czynnika politycznego), pojadą też m.in. szefowie Kopexu, który ma tam już spółki-córki, czy Famuru, który nie wyklucza kapitałowego zaangażowania w Państwie Środka.

- Chińczycy mają problemy techniczne z wydobyciem węgla koksującego, czego skutkiem są przestoje. My potrafimy im pomóc sprzętowo i technologicznie - wyjaśnia Stemplewski.

Co Chiny mogą dać Śląskowi? W urzędzie marszałkowskim poważnie rozpatruje się scenariusz, że Chińczycy będą uczestniczyć w budowie szybkiej kolei do Pyrzowic. - Nasi partnerzy powtarzają nam, że chcą inwestować w Europie, ale się dopiero tego uczą - ocenia dyrektor Stemplewski, przypominając pechowy udział chińskich firm w powstawianiu autostrad.

TERMIN NA BUDOWĘ SZYBKIEJ KOLEI DO PYRZOWIC JUŻ MINĄŁ? SPRAWDŹ

O tym, że współpraca z Liaoning to nie egzotyczna przygoda na krótką metę, świadczy fakt, że władze urzędu marszałkowskiego chcą, by na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego powstała Katedra Sinologii. - Sami Chińczycy też chcą się uczyć polskiego. Podczas Dni Województwa Śląskiego na Expo w Szanghaju w 2010 roku w naszym pawilonie w ramach ciekawostki uruchomiliśmy takie krótkie kursy. Zainteresowanie było ogromne - mówi Stemplewski.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Chińsko-polską współpracę od ponad dwóch lat ćwiczą w Jaworznie, gdzie w dzielnicy Jeleń powstało niemal Chinatown, bo wraz z uruchomieniem Chińskiego Centrum Handlu Hurtowego zaczęli zjeżdżać Chińczycy.

- Z danych z ubiegłego miesiąca wynika, że przebywa ich 80. Ale z pewnością będzie więcej. Wynajmują domy, tu rodzą się ich dzieci - mówi Marcin Marzyński, naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego w Jaworznie. Prezydent Jaworzna Paweł Silbert, by wzajemne kontakty były jak najlepsze, raz w miesiącu spotyka się z chińskimi przedsiębiorcami.

- Nie ma konfliktów. Nasi biznesmeni prowadzili już interesy z Chińczykami w branży fotograficznej, a prezydent z grupą radnych odwiedził Yiwu, czyli miasto, skąd pochodzą nasi goście - dodaje Marzyński, który nie wyklucza ściślejszych gospodarczych relacji. - Musimy się uczyć robić z nimi interesy, choćby tego, że podpisanie kontraktów trwa znacznie dłużej - ocenia.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Są dumni z kraju i zorganizowani

Prof. Adam Lurka z Zakładu Geologii i Geofizyki Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach:

Z moich obserwacji wynika, że Chińczycy to przede wszystkim naród niezwykle zorganizowany. W grupie istotna jest u nich hierarchizacja, co przekłada się potem na skuteczność, choćby w negocjowaniu.

Polacy są, mówiąc delikatnie, o wiele większymi indywidualistami. W Chinach byłem chyba sześć razy, za chwilę jadę po raz kolejny, bo Główny Instytut Górnictwa prowadzi z Chinami bardzo udaną współpracę - chodzi o sprzęt sejsmologiczny oraz o kwestię bezpieczeństwa pracy w kopalniach. Bardzo sobie cenimy te kontakty. Patrząc jednak na Chiny i Chińczyków okiem nie kontrahenta, ale zwykłego człowieka - dostrzegam u nich, i to zarówno w młodszym, jak i w starszym pokoleniu, ogromną dumę z własnego kraju i optymizm, który pozwala im wierzyć, że wszystkie problemy, których nie brakuje, na pewno pokonają.

Nic, co chińskie nie jest nam obce. Prawie nic. Czyli czym Chiny zachwycają świat

Chińskie pachnące gumki, które polskie dzieci zjadały w czasach PRL-u jako gumy to żucia, to od lat symbol chińskiej myśli technicznej. Często chińskie wyroby kojarzą się nam też z bylejakością z bazarów, ale to tylko część prawdy.

Chiny to ojczyzna idealnych podróbek, ale tu ulokowały się też najbardziej prestiżowe i bogate światowe firmy, które produkują tam taniej i szybciej. Hurtownik z Chińskiego Centrum Handlu Hurtowego w Jaworznie mówi klientowi: - Za pół darmo masz garnitur byle jaki, ale zapłać więcej, to dostaniesz Armaniego!

W Chinach część swoich interesów ulokował koncern General Motors, który zachwycił Chińczyków autem Słoneczko za 4,5-9 tys. dolarów. W Chinach działa też kilka fabryk kultowej coca-coli, a koncern zamierza w ciągu najbliższych lat zainwestować tam 4 mld dolarów.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!