Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza wojna światowa i Ślązacy. Nowa wystawa w Muzeum Śląskim

materiały MŚ
Nazywany Wielką Wojną pierwszy konflikt zbrojny w skali światowej, oznaczał nie tylko działania zbrojne prowadzone na froncie, lecz także piętno odciśnięte na życiu codziennym matek, żon i dzieci. Jak I wojna światowa zmieniła losy Ślązaków zobaczymy na prezentowanej od 14 lutego br. w Muzeum Śląskim wystawie "Wojna od frontu i od zaplecza. Ślązacy w latach 1914-1918".

Wystawa, przygotowana w ramach międzynarodowego projektu Traces of 1914, prezentuje I wojnę światową "od frontu i od zaplecza". Bohaterami ekspozycji są Ślązacy pochodzący z różnych środowisk społecznych, deklarujący różną tożsamość narodową. Łączy ich jedno - wszyscy przeszli przez traumatyczne doświadczenie wojny totalnej. Myślą przewodnią są słowa Wiesława Myśliwskiego: "Woj­na mie­sza, zrównu­je, chłop czy fi­lozof - wszys­cy są do umierania". Na wystawie oprócz okopów powszechnie kojarzonych z działaniami zbrojnymi w czasie I wojny światowej, zobaczymy m.in. dom bogatych mieszczan i robotniczą kuchnię, fragmenty szkolnej kroniki z Bogucic, a także udamy się z wizytą do lekarskiego gabinetu czy atelier fotograficznego.

Współtwórcami ekspozycji są uczniowie III Liceum Ogólnokształcącego w Gliwicach, którzy zaangażowali się w poszukiwania eksponatów w swoich rodzinnych miejscowościach. Okazało się, że strychy i piwnice powiatu gliwickiego wciąż kryją prawdziwe perełki, które w muzeum zagoszczą jedynie w czasie wystawy. Od prywatnych właścicieli udało się wypożyczyć między innymi inkrustowaną macicą perłową, maszynę do szycia sygnowaną przez firmę Frister & Rossmann czy niezwykle cenny porcelanowy talerz Imari z pięknymi dekoracjami naszkliwnymi. III LO wypożyczyło natomiast archiwalia związane z Wincentym Styczyńskim.

Nie lada atrakcją jest makieta myśliwca Fokker DR-1, należącego do słynnego asa I wojny, urodzonego w dzisiejszej dzielnicy Wrocławia i związanego ze Świdnicą, Manfreda von Richthofena. Makieta, wykonana w skali 1:6 w Modelarni Powiatowej LOK w Lędzinach, dzięki półprzezroczystemu poszyciu pozwala na przyjrzenie się precyzyjnie odwzorowanym szczegółom konstrukcji.

Najbardziej jednak cieszy odzew, jaki wystawa budzi wśród prywatnych kolekcjonerów. Do muzeum wciąż zgłaszają się kolejni, którzy chcą podzielić się swoimi zbiorami. Jeden z nich na potrzeby wystawy wypożyczył eksponaty związane z pułkami artylerii stacjonującymi na Śląsku, m.in. szable z zachowanymi inskrypcjami.

Wystawa zwiedzimy do 29 czerwca 2014 roku.


*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*Rodzice małej Lilki mówią o błędach lekarskich [WIDEO + KOMENTARZE]
*Jaki akumulator wybrać? Który najlepszy i najtańszy? ZOBACZ TUTAJ
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!