23 grudnia doszło do kolizji na parkingu przy jednym z dyskontów. Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia. Okazało się, że sprawca był nietrzeźwy. Badanie trzeźwości wykazało, że 29-letni mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w swoim organizmie.
W samochodzie znajdował się jego 6-letni syn. Podczas prowadzenia czynności ze sklepu wyszedł wujek małego chłopca, który okazał się kierowcą i przywiózł rodzinę na zakupy. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem. Dodatkowo samochód nie był wyposażony w fotelik dla dzieci.
Policjanci sprawdzili tożsamość kierowcy. Na jaw wyszło wtedy, że był poszukiwany przez rudzki sąd, gdyż powinien odbywać karę pozbawienia wolności.
Obaj mężczyźni trafili za kratki. 35-latek, który był poszukiwany przez sąd, najbliższe miesiące spędzi za kratkami. Ojciec 6-latka ma odpowiedzieć za przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwym oraz wykroczenie, jakie podczas prowadzenia samochodu popełnił. Chłopca musiała odebrać matka.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Oni walczą o czyste powietrze na szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?