Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Górnik sensacyjnie remisuje z Wybrzeżem! Wybrzeże Gdańsk – Górnik Zabrze 28:28 (13:13)

Agata Zielińska
Piłkarze ręczni Górnika Zabrze jedynie zremisowali wyjazdowe spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk.
Piłkarze ręczni Górnika Zabrze jedynie zremisowali wyjazdowe spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk.
Nie udało się Górnikowi Zabrze odnieść trzeciego z rzędu ligowego zwycięstwa w tym roku. Trójkolorowi z Gdańska wywożą jedynie punkt po zremisowanym 28:28 (13:13) spotkaniu z Wybrzeżem.

Górnik przyjechał do Gdańska zajmując trzecie miejsce w tabeli, pewnie pokonując rywali w dwóch poprzednich kolejkach Superligi. Wydawać by się mogło, że mecz z zespołem, który w 15 spotkaniach zdołał ugrać zaledwie 7 punktów nie jest dla zabrzan zbyt wielkim wyzwaniem. Nic bardziej mylnego, gdyż gdańszczanie na własnym terenie okazali się niezwykle groźni.

Jestem zadowolony z tego jednego punktu. Piłka ręczna to taki sport, w którym po słabszej grze, można było zdobyć ten jeden punkt po walce w ostatnich minutach. Cały mecz był katastrofą w naszym wykonaniu, za to Wybrzeże grało bardzo dobrze.
Patrik Liljestrand, trener Górnika Zabrze

Wynik spotkania otworzył obrotowy Wybrzeża - Łukasz Rogulski, a zaraz potem po faulu na Jurasiku trójkolorowi mieli swoją okazję do zdobycia bramki. Do rzutu z 7 metrów podszedł Patryk Kuchczyński, nie udało mu się jednak pokonać bramkarza rywali. Zabrzanie nie spisywali się dobrze w ofensywie, a Wybrzeże wręcz przeciwnie, grało jak z nut i po ośmiu minutach prowadziło już 5:1.

Na szczęście Górnik miał w bramce Sebastiana Kickiego, dla którego mecz w Gdańsku to kolejny bardzo udany występ. Chwalony po meczu ze Stalą bramkarz, wybronił kilka ważnych piłek, dzięki czemu koledzy z pola mogli doprowadzić do remisu. W 15 minucie spotkania obie drużyny miały po swojej stronie siedem trafień. Od tej pory Wybrzeże trafiało, zabrzanie gonili, nie wykorzystując jednoczenie szans na wyjście na prowadzenie w spotkaniu. Na przerwę zawodnicy zeszli przy wyniku 13:13.

Druga połowa dobrze rozpoczęła się dla zabrzan. Trafił Paweł Niewrzawa i Górnik po raz pierwszy w tym meczu objął prowadzenie. Kolejnego gola zapisał na swoim koncie Michał Kubisztal i dzięki niemocy gdańszczan, a także dobrej dyspozycji Sebastiana Kickiego w bramce, zabrzanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Na tym jednak skończył się okres dobrej gry Górnika, do głosu ponownie zaczęli dochodzić zawodnicy Wybrzeża, którzy doprowadzili do kolejnego w tej potyczce remisu. Gra znów wyglądała tak jak pod koniec pierwszej połowy. W 47 minucie podopieczni Daniela Waszkiewicza odskoczyli na trzy bramki. Gdańszczanie utrzymywali zaskakująco dobrą dyspozycję i sensacyjny wynik stawał się coraz bardziej realny.

Na dziesięć minut przed końcem meczu, Górnik przegrywał dwoma bramkami. W 51 minucie spotkania Wybrzeże przez ponad 30 sekund skazane było na grę w podwójnym osłabieniu. Okazję do trafienia kontaktowej bramki zmarnował jednak Bartłomiej Tomczak, który nie wykorzystał rzutu karnego. Chwilę później zabrzanie znów mieli okazję do wykonania rzutu z 7 metrów i tym razem nie zawiódł Michał Kubisztal. Gola dołożył także Mariusz Jurasik i na tablicy po raz kolejny pojawił się remis - 24:24. Nie widniał on na tablicy zbyt długo, gdyż celnymi rzutami popisali się Marcin Lijewski i Wojciech Prymlewicz. Na powiększenie przewagi nie pozwolił jednak gdańszczanom Michał Kubisztal, rzucając kontaktową bramkę. Końcówka była bardzo nerwowa, pełna błędów z obu stron. Na niespełna 17 sekund przed końcową syreną, trener gospodarzy zdecydował się wziąć czas. Jego drużyna była przy piłce, a kibice dopingując domagali się postawienia kropki nad i w postaci pokonania na własnym parkiecie brązowego medalisty mistrzostw Polski. Po wznowieniu na rzut zdecydował się Marcin Lijewski, lecz został zablokowany i ostatecznie drużyny podzieliły się punktami.

Dobre spotkanie rozegrał w barwach Wybrzeża Gdańsk Tymoteusz Piątek, który niedawno został przez tę drużynę wypożyczony… z Górnika Zabrze. Mecz w Gdańsku miał także jeszcze jeden „smaczek”. W zespole gospodarzy na pozycji rozgrywającego gra Hubert Kornecki, brat bramkarza trójkolorowych. Nie mieli oni jednak szans na bezpośrednią walkę ze sobą, gdyż Mateusz był w spotkaniu w Gdańsku zmiennikiem Sebastiana Kickiego, wchodził na boisko jedynie by bronić rzuty karne.

Włożyliśmy dużo walki w ten mecz. Udało się zremisować, ale przez całe spotkanie przeważaliśmy i odczuwamy lekki niedosyt. Ja się lekko odgryzłem bratu, zdobywając punkt. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie podobnie. Życzę powodzenia Górnikowi w dalszych spotkaniach.
Hubert Kornecki, Wybrzeże Gdańsk

Chciałem pogratulować zespołowi z Gdańska. Wybrzeże zagrało świetny mecz i było widać walkę z ich strony. Przyjechaliśmy z nastawieniem walki o dwa punkty. Nie udało nam się to, ale jak trener wspomniał, mecz nam nie wyszedł. Wrócimy do Zabrza, wszystko przeanalizujemy i skupimy się na kolejnych spotkaniach.
Mateusz Kornecki, Górnik Zabrze

Mimo remisu zabrzanom udało się jednak utrzymać trzecie miejsce w tabeli Superligi. W zdobyczy punktowej dogoniła ich jednak - nomen omen - Pogoń ze Szczecina. Przed szczypiornistami Górnika trudne zadanie. W następnej kolejce zmierzą się oni na wyjeździe z Wisłą Płock, a kolejnym rywalem, tym razem już w Zabrzu, będzie mistrz Polski – drużyna Vive Tauron Kielce.

Wybrzeże Gdańsk – Górnik Zabrze 28:28 (13:13)

Wybrzeże: Plaszczak, Chmieliński, Sokołowski – Mogielnicki 2, Kornecki H. 3, Sulej 2, Rogulski 8, Prymlewicz 2, Papaj 1, Lijewski 3, Kondratiuk 2, Rakowski 2, Adamski 2, Abram 1, Nilsson 2, Piątek

Górnik: Kornecki M., Suchowicz, Kicki – Niedośpiał 1, Daćko 1, Orzechowski, Gromyko 1, Kuchczyński 3, Kubisztal 9, Jurasik 6, Buszkow, Tatarincew, Tomczak 5, Niewrzawa 2, Twardo


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!