Piotr Trząski: Obecne wybory to „Być, albo nie być” dla Polski

Do wielkiej polityki wszedł pan nagle. Mieszkańcy Katowic znali pana z działalności samorządowej.

W działania polityczne i samorządowe zaangażowany jestem od wielu lat. Natomiast faktycznie do, jak to pan nazwał, „wielkiej polityki” wszedłem niedawno. 28 lutego 2023 roku zostałem powołany na pełnomocnika okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 80 Katowice, była to dla mnie ważny moment. Powołanie odebrałem z rąk prezesa PiS pana Jarosława Kaczyńskiego, w obecności m.in. pana premiera Mateusza Morawieckiego oraz sekretarza generalnego pana Krzysztofa Sobolewskiego. Od razu też zostałem zaangażowany w organizację trasy programowej Prawa i Sprawiedliwości na Śląsku. Moja działalność jest bardzo urozmaicona, jestem aktywny w wielu obszarach działalności politycznej. Zaowocowało to propozycją kandydowania, w zbliżających się wyborach do Sejmu RP, w okręgu nr 31 na listach Prawa i Sprawiedliwości.

Obserwując kampanię wyborczą PiS na Śląsku można zauważyć, że często pojawia się Pan wśród wyborców u boku premiera Mateusza Morawieckiego.

Tutaj, na Śląsku zawsze mogliśmy i możemy liczyć na wsparcie pana premiera Mateusza Morawieckiego, który bardzo dobrze rozumie potrzeby naszego regionu, zarówno pod kątem społecznym, jak również biznesowym. W sprawach najważniejszych dla Śląska jesteśmy w stałym kontakcie z panem premierem Mateuszem Morawieckim. Kandydując do Sejmu jestem na tej samej liście wraz z panem premierem.

Jest pan Komendantem Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy. Na co dzień pracuje pan z młodzieżą. To duże wyzwanie.

Święty Jan Paweł II, nasz papież mawiał do młodzieży, „Wy jesteście przyszłością świata, wy jesteście nadzieją Kościoła. Wy jesteście moją nadzieją”. Papież jest patronem Ochotniczych Hufców Pracy w Polsce. W tej, niewątpliwie trudnej i pełnej wyzwań pracy, a właściwie służbie właśnie kierujemy się przesłaniem, jakie pozostawił po sobie papież. To jego słowa o zagospodarowaniu daru młodości i wychowywaniu młodych wskazują nam, w OHP, kierunek i wyznaczają drogę. W pontyfikat Świętego Jana Pawła II wpisana była służba bliźnim, ubogim, potrzebującym, wołającym o pomoc. I to przesłanie staramy się wcielać w życie, w czyn, pracując z młodymi ludźmi, ucząc ich, wychowując, wskazując możliwości rozwoju. To bardzo ważna sfera działania. To, tak naprawdę budowanie przyszłości nie tylko tych naszych wychowanków, ale całego narodu i państwa. Podchodzę do tego z całą odpowiedzialnością i pełnym zaangażowaniem.

W swoich wypowiedziach, w trakcie kampanii podkreśla pan potrzebę „stawiania na młodych ludzi”. Co to oznacza?

Oczywiście, podkreślam to przy każdej możliwej okazji. Młodzi ludzie to przyszłość kraju. To naturalne bogactwo, o które musimy dbać, otaczać opieka od chwili narodzin, wychowywać i kształcić. Bo przyszłością Polski są właśnie ludzie młodzi, dobrze wykształceni, kompetentni. Jeśli w tej chwili zainwestujemy w ludzi młodych i ich wykształcenie, wykształcimy ludzi kompetentnych. Troska o młodych ludzi to nie tylko starania o jak najlepsze wykształcenie, pomoc w zdobyciu wiedzy i umiejętności. To także troska o dobry start w dorosłość. Przykładem tego jest program „Bez PIT dla młodych".

Przypomnę, raz jeszcze, że to program rządowy, który wszedł w życie 1 sierpnia 2019 r. Według jego pierwotnych założeń osoby poniżej 26. roku życia są zwolnione z konieczności opłacania podatku dochodowego. Już w 2020 r. z tej ulgi skorzystało około 2 mln pracowników. W 2021 r. jeszcze więcej młodych ludzi mogło otrzymać wyższe wynagrodzenie bez podatku. Rządowy program został rozszerzony i od 1 stycznia 2021 r. nieopodatkowane zostały również przychody z praktyk absolwenckich oraz stażu uczniowskiego. Ponadto, wiele jest programów ułatwiających młodym ludziom życie. Przykładem jest chociażby rządowy program "Bezpieczny Kredyt 2 proc.", składający się z dwóch filarów. Jednym jest Bezpieczny Kredyt 2 proc., drugim Konto Mieszkaniowe, czyli pomoc w oszczędzaniu na zakup mieszkania.

Porozmawiajmy zatem o Śląsku. Transformacja regionu o głęboko zakorzenionych tradycjach, etosu pracy, przemyśle ciężkim, górniczym, budzi wiele kontrowersji. Jakie wyzwania stoją przed tym regionem.

Województwo śląskie jest przemysłowym sercem Polski. Jest to region o ogromnym potencjale, bardzo różnorodny. Mamy bogatą tradycję, jesteśmy pracowici, jesteśmy przedsiębiorczy, przyciągamy inwestorów i fachowców. Na tle innych województw nasz region prezentuje się bardzo dobrze w kwestii bezrobocia i miejsc pracy, ale myślę, że konieczne jest dalsze inwestowanie w Śląsk i w polskie górnictwo. Dzisiaj górnictwo musi nadal się rozwijać. Węgiel, jak pokazały ostatnie dwa lata, jest wręcz niezbędny dla utrzymania bezpieczeństwa energetycznego kraju. Oczywiście, trzeba pracować nad rozwijaniem innych, alternatywnych źródeł energii. Taką alternatywą jest chociażby energetyka atomowa. Elektrownie atomowe, które już niedługo będziemy budować na terenie Polski. Ważny jest w polityce energetycznej harmonijny rozwój, ewolucyjne zastępowanie jednych źródeł energii innymi. Lepszymi, tańszymi, skuteczniejszymi, efektywniejszymi. Trzeba pracować nad rozwojem całego polskiego przemysłu. Warto zwrócić uwagę, że właśnie polski przemysł jako jeden z nielicznych przemysłów na całym świecie wrócił do wielkości produkcji, przekroczył wielkość produkcji sprzed czasów pandemii.

Wisi nad nami niebezpieczeństwo przymusowej relokacji. Jakie niebezpieczeństwa według pana się za tym kryją, a może ich też nie ma?

Przymusowa relokacja to próba rozładowania kryzysu imigracyjnego, który dotknął kraje Europy Zachodniej. W Polsce tego problemu nie ma. Dzięki właściwej polityce prowadzonej przez rząd wobec nielegalnej imigracji. I teraz ten problem, który stał się zarzewiem niepokojów w Niemczech, Francji, Szwecji, chce się przerzucić do Polski. Zachwiać naszym spokojem, naszym bezpieczeństwem. Rząd na szczęście prowadzi właściwą politykę wobec tego problemu. Stawiamy głośne veto takim działaniom. Chyba nie mamy wątpliwości, a ja nie mam jej na pewno, że zdecydowana większość Polaków, biorąc udział w referendum, opowie się przeciwko przymusowej relokacji. Wola narodu będzie więc wiążąca dla rządu. Oczywiście w referendum frekwencja jest najważniejsza i właściwie oddany głos, a raczej właściwa odpowiedź na postawione w referendum cztery pytania. A według mnie właściwą odpowiedzią jest „4 x nie”.

Za dwa nie wybory. Idziemy do urn wyborczych i referendalnych. Dlaczego te wybory, 15 października są tak ważne.

To chyba najważniejsze wybory od 1989 roku. W tych podwójnych wyborach będziemy decydować o przyszłości Polski, o jej, posłużę się tu szekspirowskim cytatem, „być, albo nie być”. To co do tej pory osiągnęliśmy powinniśmy ochronić. Dzisiaj w Polsce mamy stabilność, normalność i szybki rozwój. Najniższe bezrobocie w historii, najwyższe waloryzacje emerytur. To 800 plus i wielka polityka społeczna. Rozwój Polski lokalnej. Wyrównywanie szans i poziomów życia. Zjednoczona Prawica w ciągu minionych 8 lat, najpierw odgruzowywała, a potem odbudowywała Polskę. Wystarczy się rozejrzeć. Szkoły, przedszkola, boiska, infrastruktura komunikacyjna, drogi, nowe zakłady, nowe miejsca pracy. Nie ma właściwie sfery życia społecznego, która nie zostałaby dokapitalizowana, doinwestowana, unowocześniona. Te zmiany widać na każdym kroku. Dlatego przekonujemy elektorat by swoim głosem wrzuconym do urn wyborczych poparł dotychczasowy system rządów Zjednoczonej Prawicy. To spokój, bezpieczeństwo, lepsza przyszłość dla naszych dzieci.