Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plura: W regionie polityka to nie realizacja wytycznych z partyjnej centrali

Marcin Zasada
Z Markiem Plurą, śląskim europosłem, członkiem Związku Górnośląskiego, orędownikiem politycznego porozumienia RAŚ i ZG, rozmawia Marcin Zasada

Podwaliny śląskiej partii regionalnej? A może doraźna koalicja sklecona na czas i potrzeby wyborów? Pytania o możliwe, dyskutowane obecnie, polityczne porozumienie pomiędzy RAŚ i Związkiem Górnośląskim, dwoma najważniejszymi regionalnymi organizacjami, będą nasilać się im bliżej będzie głosowanie do samorządów - wojewódzkiego i lokalnych.

Kilka miesięcy temu jako pierwsi napisaliśmy o nowych politycznych planach Związku Górnośląskiego. Początkowo wiele wskazywało, że ZG może być głównym rywalem RAŚ w jesiennych wyborach samorządowych, ale nowe władze Związku, mimo sprzeciwu części jego środowisk, postanowiły przystąpić do negocjacji z autonomistami na temat wyborczego przymierza. Poparcie dla tej koncepcji w ostatnich tygodniach deklarowali działacze obu organizacji, m.in. Joachim Otte i Marek Plura, nowy europoseł ze Śląska. "Proszę i zachęcam: stwórzmy nową jakość, na którą czekały pokolenia, stwórzmy Ruch Górnośląski! Nie stracimy nic ze swej niezależności, a jednocześnie potwierdzimy nasz rozsądek i wartość" - napisał Plura w liście, który publikowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Dziś europoseł tłumaczy, dlaczego to porozumienie jest ważne.

Wierzy pan w Ruch Górnośląski albo jakąkolwiek inną śląską koalicję w wyborach samorządowych?
Tak, szansa na jego zaistnienie jest niepowtarzalna. Na Śląsku niezadowolenie z działania partii politycznych powinno zostać zagospodarowane przez ruch regionalny, nie przez ugrupowanie pana Korwin-Mikkego. Duża i wyraźna jest też potrzeba istnienia silnej śląskiej formacji politycznej.

Co będzie większą przeszkodą w jej stworzeniu - różnice ideowe między RAŚ i ZG, czy spór o miejsca na listach?
To jest podstawowe pytanie, bo źle byłoby, gdyby tak ważne porozumienie rozbiło się przez drobiazgi. Jeszcze gorzej, gdyby spory o takie drobiazgi, jak to, czy ktoś jest na piątym, czy drugim miejscu na liście, były usprawiedliwiane różnicami programowymi. One pomiędzy RAŚ i ZG faktycznie istnieją. Ale nie muszą być problemem. Priorytetem RAŚ w wyborach samorządowych nie musi być wcale autonomia i zmiana konstytucji, tylko konkretny program regionalny. Na tej płaszczyźnie Ruch może konstruktywnie porozumieć się ze Związkiem Górnośląskim. Z drugiej strony, ZG powinien przestać trzymać się zabobonu, że RAŚ to jest "diobeł", który na Śląsku chce zrobić piekło. Z obu stron potrzebne jest porzucenie uprzedzeń i spisanie priorytetów dotyczących polityki regionalnej. To możliwe.

W ZG są środowiska niechętne jakimkolwiek porozumieniom z Jerzym Gorzelikiem.
Zgadza się. Ale jeśli ta niechęć będzie dla niektórych działaczy podstawą do zachowania autentyczności ZG, to muszą oni mieć świadomość, że w ten sposób wykreślają ZG z jakiegokolwiek politycznego działania. Dla tej organizacji to "być albo nie być" w polityce. Możemy dalej bawić się "na żółto i na niebiesko" ale warto zadać sobie pytanie, gdzie, bez realnego wpływu na poczynania polityczne w regionie, nas to zaprowadzi.

Załóżmy, że regionalna koalicja dojdzie do skutku. Jaki wynik wyborczy będzie pańskim zdaniem, realnym do osiągnięcia sukcesem?
Moim zdaniem dużym sukcesem takiej koalicji byłoby zdobycie sześciu mandatów w sejmiku. Pamiętajmy, że RAŚ wcale nie może być pewien zachowania obecnego status quo (3 mandaty), dlatego również dla niego ważne jest porozumienie z ZG. Jest jeszcze jedna rzecz, równie istotna, jak wynik wyborczy, a właściwie nierozerwalnie z nim związana. To budowanie w regionalnej polityce czegoś pozytywnego, autentycznego, specjalnego dla Śląska. Uważam, że ludzie tak odebraliby ten sojusz i ta pozytywna energia wpłynęłaby też na powodzenie kandydatów RAŚ i ZG w wyborach do samorządów lokalnych.

To powodzenie będzie zależne od tego, czy potencjalni wyborcy RAŚ i ZG w ogóle pójdą do wyborów. Rozczarowanie działalnością partii może poskutkować rozczarowaniem polityką i brakiem wiary w jakiekolwiek zmiany.
Takie zagrożenie istnieje, szczególnie w wyborach do sejmiku, które dla wielu są nadal dość abstrakcyjne. Tym bardziej odpowiedzialne zadanie mają więc liderzy śląskich organizacji. Powtarzam - przedwyborcze porozumienie regionalne byłoby dla wielu niezdecydowanych dobrym bodźcem i pozytywnym sygnałem.

Angażując się w tworzenie Ruchu Górnośląskiego, wspiera pan jednego z rywali własnej partii w wyborach samorządowych. Dostał pan już za to upomnienie od partyjnych zwierzchników?
Nie i myślę, że moi koledzy i koleżanki z Platformy szanują moją polityczną ewolucję z cichego Ślązaka w Ślązaka, który głośno upomina się o interesy swojego regionu. W wyborach samorządowych będę popierał każdego kandydata akcentującego śląskie pryncypia, również te dotyczące tożsamości. Dla kandydatów PO powinna to być zachęta, by, jeśli czują się Ślązakami, dawali temu wyraz w kampanii wyborczej. A Ruchowi Górnośląskiemu kibicuję, ponieważ liczę, że będzie on wyznacznikiem jakości w tworzeniu polityki regionalnej. Podnoszenie standardów w tej dziedzinie, zaangażowania w Śląsk, jego potrzeby, również etniczności - to powinno być przykładem, przez pryzmat którego moglibyśmy oceniać wkład w region ogólnokrajowych partii. Tak było 30 lat temu w Katalonii - ruch regionalny wyrósł z tamtejszej tradycji, a ludzie uwierzyli, że takie inicjatywy mogą być skuteczne.

Więc chce pan wychowywać regionalnych polityków PO - to ciekawe wyzwanie.
Również po to robi się politykę. Każdy mądry człowiek to zrozumie. W regionie ta polityka nie może polegać na tym, że wyłącznie realizuje się wytyczne z partyjnej centrali.
Rozmawiał Marcin ZAsada


KATASTROFA SAMOLOTU POD CZĘSTOCHOWĄ: OPINIA EKSPERTA, ŚWIADKOWIE, RELACJA
*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!