MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po co płacić za internet, gdy w Niegowie dają za darmo

Krzysztof Suliga Janusz Strzelczyk
Przedstawiciele TP SA (z lewej) podczas spotkania z sołtysami gminy Niegowa
Przedstawiciele TP SA (z lewej) podczas spotkania z sołtysami gminy Niegowa fot. krzysztof Suliga
Gmina Niegowa zamierza wycofać się z programu e-region, obejmującego powiaty częstochowski, kłobucki i myszkowski. Budowa szerokopasmowej sieci internetowej za ponad 27,5 miliona złotych jest zagrożona. Mogą przepaść 22 mln zł unijnej dotacji.

Powód rezygnacji jest prozaiczny. Niegowa dostała ofertę darmowego internetu od Telekomunikacji Polskiej SA, a do programu współfinansowanego przez Unię Europejską każda gmina musi dopłacić 15 proc. kosztów inwestycji.

W projekcie e-region miało uczestniczyć 31 gmin. Niegowa przesłała już do Urzędu Miasta w Częstochowie, który jest liderem projektu, pismo, że zamierza wycofać się ze wspólnego przedsięwzięcia.
Według Aleksandry Marzyńskiej, rzeczniczki Urzędu Marszałkowskiego, na zmiany w projekcie, a takimi byłoby wycofanie się z programu Niegowy, może nie być zgody UM. Tym samym przepadnie unijna dotacja i wszystkie gminy objęte projektem e-region stracą szansę na szybki internet.

Zaniepokojony sprawą jest Marek Biadacz z Wydziału Rozwoju częstochowskiego magistratu, który jest kierownikiem projektu. Twierdzi, że wycofanie się Niegowy bardzo wszystko komplikuje. Jeśli nawet nie będzie to powodem odrzucenia projektu przez Urząd Marszałkowski, to trzeba będzie uzyskać zgodę na zmianę założeń w projekcie i zrobić nowe studium wykonalności, a to wpłynie na koszty inwestycji. Będą dodatkowe wydatki.

Tymczasem za Niegową mogą pójść inne gminy - Lelów, Przyrów w powiecie częstochowskim oraz Opatów w pow. kłobuckim i Włodowice w pow. zawierciańskim. Miejscowości te są na liście projektu likwidowania tzw. białych plam internetowych Telekomunikacji Polskiej i Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

- Wiem, że jesteśmy na tej liście, chociaż jeszcze nikt się z nami nie kontaktował bezpośrednio - mówi Bogdan Sośniak, wójt Opatowa. - Jeśli jednak dostaniemy ofertę darmowej inwestycji, to wystąpimy z programu e-region.

Jerzy Szydłowski, wójt Lelowa, jeszcze się waha. - Oferta telekomunikacji jest kusząca, bo w gminie potrzebujemy każdej złotówki - mówi Szydłowski.

Wójt Niegowy Krzysztof Motyl tłumaczy z kolei, że wszedł w e-region, bo był do tego namawiany przez ówczesnego prezydenta Częstochowy Tadeusza Wronę.

- Rozważamy prawne możliwości obciążenia Niegowy kosztami zmian w projekcie - mówi Marek Biadacz. - Moim zdaniem gmina może wiele stracić wycofując się z projektu. Nie będzie w systemie, w którym znajdą się pozostałe gminy regionu. W ciągu trzech lat musiałaby przeznaczyć na e-region ok. 130 tys. zł, ale majątek jaki zyska jest wart 850 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!