Tak się mówi po katowicki. Te nazwy znają tylko katowiczanie: Sztauwajery, Asza, Haperowiec, PIK, Dolarowce, PTG, Wulc, Szaberplac, Separator, Ślizgowiec, Tauzen czy Trzy Górki
W każdym mieście są miejsca i budynki, które oprócz oficjalnych nazw mają też te zwyczajowe, potoczne, które znają wyłącznie mieszkańcy i którymi na co dzień najczęściej się posługują. Brzmią dość oryginalnie, czasem obco, często to skróty, które trudno rozszyfrować, albo nazwy zagranicznych miast nadane - nie wiadomo do końca według jakiego klucza - osiedlom czy dzielnicom. Innym razem nazwy związane po prostu z dawno zapomnianą historią danego miejsca.
Określenia, których próżno szukać w oficjalnych dokumentach czy na mapach, z powodzeniem funkcjonują również w Katowicach. Postanowiliśmy je zebrać.
Jak się zatem mówi "po katowicku"? Osiedle im. Tysiąclecia Państwa Polskiego to po prostu Tauzen, Osiedle Walentego Roździeńskiego - Gwiazdy, a zamiast Osiedla Odrodzenia mamy Manhattan. Poza tym usłyszymy w Katowicach o pobliskich Alpach, Korei, Uthemannie i Helgolandzie.
Będzie też o mieszkańcach Haperowca, Ślizgowca i Niebieskich Bloków czy pracownikach Separatora, Titanica, albo Tiramisu. Katowiczanie zaproszą Was też na spacer, a ten zaplanują na Aszy, Sztauwajerach, albo umówią się z Wami pod PTG.
Nie przeocz
A to nie koniec. Będą mówić o Podkowie, Trzech Garbach, Forsztacie, Drapaczu Chmur, Skrzydłach i chwalić PIK.
Nie brakuje kontrowersji. Haperowiec to też żyleta, Ślizgowiec - kawalerowiec, jest też problem z Aszą
Można się pogubić, tym bardziej, że niektóre z miejsc i budynków w Katowicach są znane pod kilkoma różnymi nazwami: haperowiec to też żyleta, a ślizgowiec - „kawalerowiec”. Z kolei na gmach na placu Sejmu Śląskiego jedni mówią Dezember Palast - od nazwiska sekretarza Zdzisława Grudnia, inni „biały dom” - od koloru elewacji, następni - „giecek” od nazwy działającej tu dawniej instytcji.
Jest też problem z „Aszą”. To nazwa parku, ale i nieistniejącego już kultowego pubu. Zdania, które z miejsc ochrzczono tak najpierw, są podzielone. Jedni twierdzą, że park wziął nazwę od pubu. Inni przekonują, że było dokładnie na odwrót.
Zobacz koniecznie
Katowiczanie dodali do naszej listy m.in. pachnioły, Goldsztajny, Pekin, Amsterdam, Podgrubę
Lista, którą stworzyliśmy jest dość długa, ale tematu i tak nie wyczerpuje. Zabrakło na niej nazw i określeń, o których przypomnieli nam w trakcie dyskusji nad tematem mieszkańcy, a których – przyznajemy – nie znaliśmy. To m.in. „pachnioły”- nazwa placu Miast Partnerskich w Ligocie czy Goldsztajny – kamienice z ulicy Długiej, gdzie – jak wspomina jeden z internautów – działał „najbardziej popularny całodobowy sklep przydomowy w Katowicach w latach 70 i 80".
Katowiczanie wspominają też PDG – Podgrubę – obszar między Janowem a Szopienicami, Forsztat – teren między ulicą Dąbrówki a torami kolejowym w Załężu, Amsterdam – bloki za boiskiem Rapid w Koszutce, Brooklyn - garaże za szkołą podstawową nr 36, a w końcu także Pekin w Bogucicach – familoki w rejonie ulicy Katowickiej.
Co ciekawe określenia „Pekin”, ale również „Goldsztajny” znajdziemy w leksykonie Muzeum Historii Katowic. Pekin – to według zamieszczonej tu definicji - kolonia bezdomnych „jaskiniowców” ulokowana w latach 20. XX wieku na hałdzie kopalni „Katowice”, złożona z wydrążonych dziur i ziemianek. Z kolei „Goldsztajn” to nazwa miejscowa czterech 3-piętrowych kamienic ustawionych w jednej kolumnie przy ulicy Długiej.
JAK SIĘ MÓWI PO KATOWICKU? SPRAWDŹCIE W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ
Musisz to wiedzieć
- Ślub córki Adama Małysza. Kto jest wybrankiem Karoliny Małysz?
- Znaki zodiaku, które będą bogate w 2021 roku. Na te osoby czekają duże pieniądze
- Ten dom w Zabrzu wygląda jak z bajki. Jest przepięknie oświetlony na święta
- Kalendarz z modelkami 2021. ProfiAuto pokazuje barwny świat warsztatu samochodowego
Bądź na bieżąco i obserwuj
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?