Po roku od "afery" golasy z term w Czeladzi nikogo już nie dziwią [ZDJĘCIA]

KONIECZNIE ZOBACZ ZDJĘCIA SPRZED ROKU
Golasy paradują na oczach mieszkańców Czeladzi

Po ponad roku od "czeladzkiej afery z golasami", postanowiliśmy sprawdzić czy wciąż widok nagich ciał wzbudza tyle samo emocji co przed rokiem wśród mieszkańców osiedla Musiała. Termy znajdują się w pięknie wyremontowanym Pałacu Saturna, którego właścicielem jest obecnie Leszek Pustułka. Zewnętrzne sauny zostały otwarte na początku lipca 2011 roku. Dzięki temu bywalcy sauny mogą korzystać z usług ośrodka również poza budynkiem. Gdy było to tylko możliwe, wywołało to ogromną wrzawę na osiedlu, o której jako pierwszy pisał Dziennik Zachodni. Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Teraz widok nagiej pupy czy piersi już nie wzbudza takiego zainteresowania.

-Tak naprawdę to nie rozumiem o co było to całe zamieszanie. Tak jakby nikt w życiu nie widział nagiej piersi - dziwi się pan Stanisław. Jego zdanie podziela jedna z mieszkanek bloku sąsiadującego z termami.

- Nie przeszkadzało mi to wtedy i nie przeszkadza mi to teraz. Trzeba by było się naprawdę uprzeć, żeby coś dojrzeć. Musielibyśmy chyba chodzić z lornetkami - śmieje się Joanna Baryluk.

Trudno się dziwić. Po podniesieniu ogrodzenia, ci którzy mieszkają w bloku do siódmego piętra, musieliby zadać  sobie bardzo dużo trudu, by dojrzeć nagie ciała, ludzi zażywających relaksu w saunach na powietrzu. A i tak niewiele widać gdy znajdziemy się na dziesiątym piętrze. Widok przesłaniają tu także drzewa. Mieszkańcy osiedla przyzwyczaili się już zatem do widoku i sąsiedztwa golasów?

- Myślę, że to był dla nich na początku szok. Po podniesieniu ogrodzenia nie mieliśmy już skarg. Myślę, że mieszkańcy już się przyzwyczaili - mówi Leszek Pustułka.

Z zewnętrznych saun w termach rzymskich, można korzystać przez cały rok.

*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!