Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków. Górale przełamali się z faworyzowaną "Białą Gwiazdą"! ZDJĘCIA, WYNIK

Mecz Podbeskidzia z Wisłą wywołał duże zainteresowanie kibiców Górali, którzy w tym sezonie nie są rozpieszczani przez swoich piłkarzy. Drużyna prowadzona przez trenera Grzegorza Mokrego po 12 kolejkach zajmowała przedostatnie miejsce, miała 9 punktów, na co złożyła się jedna wygrana i sześć remisów. Bielszczanom udało się wygrać tylko w 5. kolejce, u siebie z Zagłębiem Sosnowiec 2:1. Do meczu z Wisłą Podbeskidzie przystąpiło z serią trzech porażek z rzędu. Natomiast „Biała Gwiazda” miała 20 pkt, zajmowała 5. miejsce, była niepokonana od... 5. kolejki i miała dwa zwycięstwa z rzędu.

W drużynie Wisły nie mógł zagrać Joan Goku Roman, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Podbeskidzia. Hiszpana wykluczyły żółte kartki. Gdyby ich nie miał też jego występ byłby wątpliwy, bo w klauzuli w kontrakcie Górale zastrzegli sobie opłatę za grę Goku w meczu z nimi.

Kiedy wydawało się, że Górale kontrolują przebieg początkowej fazy meczu, Wisła oddała pierwszy strzał od razu zamieniony na bramkę. Z głębi pola zagrał Kacper Duda, Miki Villar zakręcił Janem Hlavicą i strzelił w dalszy róg. Piłka po rękawicy Patryka Procka wpadła do siatki. Podbeskidzie odpowiedziało w najlepszy możliwy sposób, czyli wyrównaniem. Lionel Abate „wjechał” w pole karne z lewej strony i zagrał do tyłu. Bramkarz Alvaro Raton odbił piłkę po uderzeniu Michała Willmanna, a Maksymilian Banaszewski strzelił z bliska do pustej bramki.

Zobacz WIDEO z tymi golami

Od 29. minuty Wisła grała dziesiątkę. Jaka Kolenc ucierpiał, ostro potraktowany przez Dudę. Sędzia Krzysztof Jakubik pokazał zawodnikowi gości żółtą kartkę, ale został wezwany przez VAR do analizy wideo na monitorze. Arbiter zobaczył jak Duda atakuje wślizgiem wyprostowaną nogą, anulował żółtą kartkę i wyjął czerwoną.

W 42. minucie Podbeskidzie powinno objąć prowadzenie. Kolenc nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Raton obronił jego strzał z 11 metrów i poradził sobie z kolejnymi dobitkami Górali!

Zobacz WIDEO z tą sytuacją

Mimo tego bielszczanie schodzili do szatni z prowadzeniem, bo zdobyli drugiego gola w ostatniej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy. Po wrzucie z autu Willmanna piłka trafiła na pole karne do Bartosza Bidy, który huknął z woleja nie do obrony!

Zobacz WIDEO z golem na 2:1

W drugiej połowie Górale dążyli do trzeciej bramki, aby „zamknąć” mecz. Wisłę w grze utrzymywał bramkarz Raton - w 58. minucie wygrał pojedynek z Abate, który strzelał z ostrego kąta, a minutę obronił strzał z bliska Banaszewskiego.

Wisła nie dała sobie strzelić gola i w końcowych minutach próbowała wyrównać. Bielszczanie, choć byli w przewadze, momentami dawali się zepchnąć do obrony. W samej końcówce Górale mogli po kontrach jeszcze podwyższyć wynik, ale i tak wygraną 2:1 przyjęto na stadionie z wielką radością.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Kraków 2:1 (2:1)

Bramki: 0:1 Miki Villar (21), 1:1 Maksymilian Banaszewski (23), 2:1 Bartosz Bida (45+7)

Podbeskidzie: Patryk Procek - Michał Willmann (46. Mateusz Ziółkowski), Jan Hlavica, Daniel Mikołajewski, Martin Chlumecky, Titas Milasius (46. Piotr Tomasik) - Maksymilian Banaszewski, Jakub Kisiel, Jaka Kolenc (90+1. Marcel Misztal), Bartosz Bida (84. Maksymilian Sitek) - Lionel Abate (84. Haris Kadrić).

Wisła: Alvaro Raton - Bartosz Jaroch (72. David Junca), Alan Uryga, Joseph Colley, Dawid Szot (84. Patryk Gogół) - Miki Villar (72. Dawid Olejarka), Kacper Duda, Marc Carbo, Jesus Alfaro (73. Szymon Sobczak), Angel Baena (72. Bartosz Talar) - Angel Rodado.

Żółte kartki: Milasius, Willmann, Bida, Chlumecky, Procek - Jaroch, Raton, Rodado, Szot

Czerwona kartka: Kacper Duda (29. minuta - za faul).

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Widzów: 5.079