Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Górnik Zabrze 2:1. Górale triumfują w meczu na lodzie. Górnik wypuścił zwycięstwo w końcówce

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Podbeskidzie przeważało w drugiej połowie i wydarło zwycięstwo Górnikowi
Podbeskidzie przeważało w drugiej połowie i wydarło zwycięstwo Górnikowi Łukasz Klimaniec
W niedzielnym meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało Górnika Zabrze 2-1. Goście długo prowadzili po bramce Michała Koja, ale w końcówce dwie bramki dla gospodarzy zdobył Kamil Biliński.

Warunki w Bielsku-Białej zachęcały w niedzielę bardziej do odbycia szkolenia narciarskiego w pobliskiej Wiśle, niż do grania w piłkę. Przy siedmiu stopniach poniżej zera, marznącym deszczu i fatalnym stanie murawy można było zapomnieć o widowisku na wysokim poziomie. W okolicznościach, w których piłkarze musieli walczyć nie tylko z przeciwnikiem, ale także o utrzymanie równowagi, szanse na zdobycie bramki przynosiły tylko błędy rywala lub stałe fragmenty gry.

Górnik już w pierwszych minutach skorzystał z kombinacji obu. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego Erik Janża precyzyjnie dośrodkował piłkę w pole karne, Michał Koj z łatwością wygrał walkę o pozycję z 17-letnim Jakubem Bierońskim i głową dał zabrzanom prowadzenie.

Górnik z początku lepiej odnalazł się w trudnych warunkach - wygrał walkę o środek pola, częściej utrzymywał się przy piłce i próbował niepokoić Michala Peskovicia strzałami zza pola karnego. Niewiele brakowało, by zabrzanie po kolejnym stałym fragmencie prowadzili już dwiema bramkami. Po prawie trzech minutach analizy VAR sędziowie nie uznali jednak samobójczego trafienia Milana Rundicia, dopatrując się przewinienia na Peskoviciu.

Górale grali w pierwszej połowie nerwowo, nie oddali ani jednego celnego strzału, dlatego trener Robert Kasperczyk już w przerwie podjął ryzyko i wpuścił na boisko Jakuba Horę i debiutanta Dominika Frelka. Bielszczanie zagrali odważniej, ale to oznaczało okazje do kontrataków dla gości. Jesus Jimenez i Bartosz Nowak zmarnowali jednak świetnie wyprowadzone akcje.

Górnik sam prosił się o kłopoty. Pierwszym poważnym ostrzeżeniem dla zabrzan był strzał Gergo Kocsisa, po którym Janża wybił piłkę z linii bramkowej. Słoweniec mógł być bohaterem, ale kilka minut później sfaulował w polu karnym szarżującego Kamila Bilińskiego. Sam poszkodowany wykonał jedenastkę źle, ale zdążył do dobitki po interwencji Marina Chudego i doprowadził do wyrównania.

Zabrzanie zupełnie stracili kontrolę nad meczem. Zmiany dokonane przez Marcina Brosza nie pobudziły zespołu, a Podbeskidzie ambitnie powalczyło o zwycięstwo. Symbolem tej waleczności była postawa Bilińskiego. Napastnik Podbeskidzia kończył grę z kontuzją barku, a mimo to w ostatniej minucie wygrał walkę o pozycję z Danielem Ściślakiem i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył decydującą bramkę. Co ciekawe, ze swoich siedmiu goli w tym sezonie Biliński aż cztery strzelił drużynie z Zabrza.

Górnik nie wygrał czwarty raz z rzędu i po raz pierwszy przegrał ligowe spotkanie w Bielsku-Białej. Zwycięstwo Podbeskidzia, które dzięki fantastycznym początku rundy wydostało się ze strefy spadkowej, oglądał z trybun Krzysztof Brede. Ciekawe, co pomyślał, widząc zupełnie odmieniony zespół Górali...

Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-1 Górnik Zabrze
Kamil Biliński 79', 90' - Michał Koj 10'

Podbeskidzie: Michal Peškovič - Filip Modelski, Rafał Janicki, Milan Rundić, Petar Mamić - Mateusz Marzec (66' Karol Danielak), Jakub Bieroński (46' Dominik Frelek), Gergő Kocsis, Desley Ubbink (46' Jakub Hora), Marko Roginić - Kamil Biliński (90' Serhii Miakushko).

Górnik: Martin Chudý - Giánnis Massoúras, Przemysław Wiśniewski, Michał Koj, Adrian Gryszkiewicz, Erik Janža - Krzysztof Kubica, Alasana Manneh (85' Daniel Ściślak), Bartosz Nowak (72' Roman Procházka) - Alex Sobczyk (53' Norbert Wojtuszek), Jesús Jiménez (85' Piotr Krawczyk).

żółte kartki: Bieroński, Kocsis, Biliński, Roginić - Wiśniewski, Koj.

sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera