Podbeskidzie nie ogląda się na miasto i szykuje stadion

Ciągnące się od 3 lat zapowiedzi rozpoczęcia budowy nowego stadionu zmusiły szefów Podbeskidzia do działania. Klub na własną rękę postanowił "odświeżyć" wizerunek stadionu i uatrakcyjnić mecze, montując na stadionie telebimy reklamowe LED i elektroniczną tablicę informacyjną.

LED-owe bandy zamontowano na stadionie wczoraj. Łukasz Krupa i Dawid Niedbał podłączali 72 elektroniczne kostki, by ułożyć z nich 100-metrowej długości bandę LED.

- To telebimy o rozdzielczości 64 na 48 pikseli. Widać je dobrze nawet przy dziennym świetle - podkreślał Krupa.

- Wprowadzamy nową jakość - przyznał Tomasz Mikołajko zajmujący się marketingiem w Podbeskidziu.

Bielski klub będzie jedynym pierwszoligowcem w Polsce, który takie bandy reklamowe będzie miał na stałe. Inną niespodzianką jest ekran o powierzchni 20 metrów kwadratowych, na którym wyświetlane będą: wynik meczu i spoty reklamowe. Urządzenie dziś trafi na stadion. To wstęp do planowanej budowy stadionu, która - według ostatnich zapowiedzi - ruszy w czerwcu tego roku.

Janusz Okrzesik, prezes TS Podbeskidzie
Nie możemy siedzieć z założonymi rękami. To, co możliwe, staramy się robić we własnym zakresie. Te inwestycje, a więc bandy LED plus ekran pełniący także funkcję tablicy informacyjnej, w żaden sposób nie obciążają budżetu miasta. To inwestycje klubu. Nikt w pierwszej lidze nie ma takich band LED zamontowanych na stałe. Z jednej strony to uzupełnienie naszej oferty reklamowej. Ale ma to też swój drugi cel - uatrakcyjnienie widowiska.

Stadion na razie jest, jaki jest: niewielki, nie jest też nowoczesny. W związku z tym na własną rękę staramy się zapewnić kibicom jak najlepsze warunki oglądania meczu oraz rozrywkę. Mam nadzieję, że gdy będziemy grali mecze wieczorami, przy sztucznym oświetleniu bandy LED-owe stworzą atmosferę przypominającą tę, jaką kibice widzą oglądając mecze w telewizji. Od tej rundy będziemy także stopniowo wprowadzać elektroniczny system identyfikacji kibiców. Elektroniczne karty będą służyły także do mikropłatności przy zakupie biletów czy gadżetów.