Policjanci weryfikowali każdą informację, przesłuchiwali świadków i sprawdzali każdy wątek. Na podstawie zgromadzonych materiałów, stróże prawa namierzyli i zatrzymali podpalacza. Niewątpliwie w poszukiwaniach piromana pomógł zapis monitoringu, przekazany przez jednego z mieszkańców Radzionkowa.
Do zdarzenia doszło 9 grudnia 2017 r. Budynek, który został podpalony, był na szczęście niezamieszkały. Pożar, z uwagi na ciasną zabudowę, był bardzo niebezpieczny dla sąsiadujących budynków oraz zamieszkujących w nich osób. Dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych nie doszło do tragedii. Podpalacz z Bytomia usłyszał już zarzut.
W środę, 10 stycznia, prokurator zastosował wobec niego dozór policji. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet dziesięć lat więzienia.
CZYTAJ TAKŻE:
Seryjny podpalacz ze Zbrosławic złapany ZOBACZ WIDEO Z POŻARU To on podpalił ośrodek jeździecki
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?