Podpisano deklarację dla województwa śląskiego. Na konferencji PiS w Rudzie Śląskiej dominował temat przemysłu i energetyki

7 października w Śląskim Teatrze Impresaryjnym im. Henryka Bisty w Rudzie Śląskiej kandydaci PiS ze Śląska i okolicznych regionów podpisali „deklarację dla województwa śląskiego”. Deklaracja składa się z pięciu punktów. Wyznacza kierunki polityki PiS wobec Górnego Śląska. W deklaracji jest mowa m.in. o wykorzystywaniu w produkcji własnych surowców, używaniu węgla jako „paliwa przejściowego do czasu pełnego zabezpieczenia dostaw energii przez inne źródła”, konsolidacji aktywów hutniczych należących do Skarbu Państwa i inwestycji w nowe zakłady, współpracę z samorządami niezależnie od barw partyjnych. Wspomniano także o roli kultury i sztuki w życiu regionu. Dokument można zobaczyć w naszej galerii.

— Niezależnie od poglądów politycznych będziemy się starali, aby jak najszybciej tereny poprzemysłowe wracały do użytku. Spółka Restrukturyzacji Kopalń będzie bardzo aktywnie działała na polu współpracy z prezydentami śląskich miast – deklaruje Marek Wesoły pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

Swoją konferencję w Rudzie Śląskiej Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło od spotu dotyczącego bezpieczeństwa Polska. Mimo tego, spotkanie zdominował temat przemysłu, energetyki, górnictwa, hutnictwa oraz miejsc pracy. Na początku na mównicę wyszła premier Beata Szydło. Według niej jednym z ważniejszych programów PiS, gdy dochodziła do pracy była obrona górnictwa , przemysłu, miejsc pracy.

— Tak jak w 2015 roku nie pozwoliliśmy na to, żeby Platforma uderzyła w górnictwo, żeby zniszczyła Śląsk, tak samo zrobimy i teraz. Obronimy miejsca pracy – mówiła Beata Szydło.

Podkreśliła także, że w Rudzie Śląskiej, że w dalszym ciągu węgiel i stal są obecne w mieście. Eurodeputowana wskazała, że "Śląsk zawsze był niezwykle istotny dla rozwoju gospodarczego Polski."

- Śląsk to nie tylko gospodarka. Śląsk to rodzina, Śląsk to wartości, to piękna kultura – podkreślała premier.

Dodała także, że Śląsk jest niezwykle istotny dla Polski. A w parlamencie europejskim toczy się "bardzo brutalna gra interesów", która może wpłynąć na suwerenność kraju.

Po premier Szydło na mównicę wyszedł Grzegorz Tobiszowski – obecny europoseł, w latach 2015–2019 sekretarz stanu w Ministerstwie Energii oraz Marek Wesoły pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

Ten drugi zadeklarował, że dopóki Polska nie będzie miała innego źródła energii, które jest stabilne, będzie opierała się na węglu. Śląsk ma według niego być dalej sercem przemysłu. Według niego, najkrótszą drogą do transformacji energetycznej, jest transformacja oparta na własnych zasobach. Wspomniał także o wspieraniu samorządów przez władze kraju.

— To nie jest tak, że wspieramy tylko swoich – powiedział Marek Wesoły i jako przykład podał ogromne wsparcie Warszawy rządzonej przez Rafała Trzaskowskiego.

Dodał także, że bez względu na wynik wyborów PiS będzie współpracował z włodarzami miast i wsi. Przypomniał również, że oprócz wyborów 15 sierpnia zostanie przeprowadzone referendum i bez względu na wynik wyborów będzie wiązało kolejną władzę, dlatego warto wyrazić swój głos.

— Wynik referendum to wiążący głos społeczeństwa – dodał Marek Wesoły.