Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda w sierpniu: Fala upałów, a w sobotę nawałnice z gradem PROGNOZA POGODY + WIDEO

Michał Wroński
Pogoda w sierpniu: W Beskidach już pojawiły się problemy z dostawami wody. Ostrzeżenia obowiązywać będą co najmniej do niedzieli. ZOBACZ PROGNOZĘ POGODY WIDEO 6-8 SIERPNIA

Pogoda w sierpniu:

Przed nami być może najbardziej gorące dni tego lata. W sobotę termometry w Katowicach pokażą nawet 36 stopni Celsjusza. To blisko rekordu wszechczasów (37,2 stopni), który ustanowiony został 8 sierpnia 2013 roku. Jakby tego było na sobotę synoptycy zapowiadają silne burze z gradem i porywistym wiatrem.

W związku z falą upałów ostrzeżenie dla całego regionu wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Także urzędnicy wojewody apelują, by nie lekceważyć aury. W skierowanym do lokalnych magistratów piśmie apelują m.in. o to, by tamtejsze służby przypilnowały dzikich kąpielisk, ale też, by były gotowe udzielić pomocy osobom stojących w korkach na drodze. W razie zatoru na autostradzie nic już nie stoi na przeszkodzie, by otworzyć bramki - kilka dni temu resort infrastruktury wydał stosowne rozporządzenie w tej sprawie.

ZOBACZ PROGNOZĘ DŁUGOTERMINOWĄ:
Pogoda SIERPIEŃ 2015 Upały i burze! [PROGNOZA POGODY NA SIERPIEŃ]

Przedstawiciele Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów zapewniają, że na razie nie grozi nam racjonowanie dostaw wody, ale już Andrzej Szczeponek, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UW przestrzega, że jeśli taka sytuacja będzie się utrzymywać to w mniejszych miejscowościach (zwłaszcza w Beskidach) mogą się pojawić problemy z dostawami wody.

Gdzie jest burza 5 sierpnia? BURZOWA MAPA POLSKI ONLINE [RADAR BURZOWY]

- Już teraz mam sygnały ze Szczyrku, że do wyżej położonych domostw trzeba dowozić wodę - mówi Andrzej Szczeponek. Jak dodaje obecne lato coraz bardziej przypomina te z roku 1992, gdy pod koniec sierpnia wybuchnął pożar lasów w Kuźni Raciborskiej.

Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (06 + 07-08.08.2015)

- Wtedy też mieliśmy bardzo suchy lipiec z małą ilością opadów - przypomina Szczeponek.
Jak na razie w naszym województwie nigdzie nie obowiązuje zakaz wstępu do lasów i - jak zapowiada Krzysztof Chojecki, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach - do końca tego tygodnia takiego kroku nie należy się spodziewać.

Co najmniej do niedzieli w całym województwie śląskim obowiązywać będzie ostrzeżenie o upale wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej . W ciągu czterech kolejnych dni temperatury w Katowicach będą sięgać 34 - 36 stopni Celsjusza. Zapowiadane na sobotę burze ulgi raczej nie przyniosą - przynieść mogą natomiast kłopoty, gdyż towarzyszyć mają im opady gradu i porywisty wiatr.

Dzikie kąpieliska mają być częściej kontrolowane

Jeszcze we wtorek urzędnicy wojewody planowali wystosowanie apelu do szpitali z prośbą o dodatkową mobilizację i przygotowanie dodatkowych miejsc dla przywożonych przez pogotowie pacjentów. Ostatecznie zrezygnowali z tego pomysłu, bo - jak wczoraj tłumaczyli - lekarze i bez tego wiedzą co w tej sytuacji robić, ale lokalnym urzędnikom już nie odpuścili. W przesłanym im piśmie przypominają, by służby zwróciły baczniejszą uwagę na dzikie kąpieliska, gdzie najczęściej dochodzi do przypadków utonięć. W piśmie znalazła się także sugestia, by lokalne służby gotowe były na ewentualną konieczność przyjścia z pomocą osobom, które np. utkną w korku.

- Chodzi o to, by w takiej sytuacji dostarczyć im wodę - mówi Andrzej Szczeponek, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego.

Na autostradzie szlabany mogą pójść w górę. Pójdą?

Od kilku dni obowiązuje już rozporządzenie ministerstwa infrastruktury, które pozwala odstąpić od pobierania opłat na autostradach w razie wystąpienia zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu ruchu drogowego" lub "zmniejszającego stopień tego bezpieczeństwa". Wśród czynników uzasadniających taki krok wysokich temperatur wprawdzie nie wymieniono, ale już zatory drogowe - owszem.

A właśnie konieczność stania w kilometrowych korkach do autostradowych bramek wywołała podczas zeszłorocznego lata gigantyczną awanturę, której pokłosiem była decyzja o podniesieniu szlabanów - najpierw, mocą decyzji resortu infrastruktury, na autostradzie A1, a potem (choć już ministerialnego umocowania) także na A4. Teraz takie decyzje (przynajmniej teoretycznie) powinny zapadać łatwiej, choć jak zastrzegają przedstawiciele firmy Kapsch obsługującej bramki na A4 w Gliwicach decyzja należy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- Jeśli dostaniemy polecenie podniesienia szlabanów, to je podniesiemy. Jeśli idzie o pozostałe procedury, np. zwiększenie liczby personelu na bramkach, to będziemy je wdrażać w miarę potrzeb - mówi Dorota Prochowicz z biura prasowego Kapscha.

W dużych miastach wody nie zabraknie. A na wsi?

Na razie żadne nadleśnictwo w regionie nie wprowadziło na swoim terenie zakazu wstępu do lasów i do końca tego tygodnia nie należy się go spodziewać. Żadnych, spodowanych upałem, ograniczeń prędkości nie ma także na kolei, choć nie wiadomo, czy to samo można będzie powiedzieć w najbliższy weekend. Póki co kolejarze kilka razy dziennie mierzą temperaturę szyn - dopóki nie przekroczy ona 60 stopni Celsjusza, to z szyną nie powinno dziać się nic, co uzasadniałoby wprowadzania ograniczeń. Wczoraj rano czujniki pokazywały "zaledwie" 38 stopni, więc rezerwa jeszcze jest. O rezerwie słyszymy też w Górnośląskim Przedsiębiorstwie Wodociągów, które zaopatruje w wodę ok. 3,5 miliona mieszkańców regionu.
Jak informuje Piotr Biernat, rzecznik prasowy GPW zbiornik na Wiśle w Goczałkowicach jest w połowie pełny i nie grozi nam powtórka z roku 1983, gdy wody po prostu zaczęło brakować.

- Aby teraz wody zabrakło musiałoby nie padać jeszcze przez 500 dni. Zresztą mamy 11 różnych ujęć i dzięki temu istnieje możliwość przesyłania wody z jednego końca regionu na drugi. Z Goczałkowic pochodzi jedynie 20 procent kierowanej przez nas do sieci wody - przekonuje Biernat.

Kłopoty z wodą mogą się natomiast pojawić tam, gdzie pochodzi ona z niewielkich, lokalnych ujęć. One są najbardziej narażone na wysychanie.

- Tak naprawdę to już dziś powinniśmy wystosować apel o oszczędzanie wody. A jeśli nic się nie zmieni, to może pojawić się nawet konieczność jej racjonowania - mówi Szczeponek.

Przekroczone zostały normy ozonu

Prócz synoptyków własne ostrzeżenie wydał też Wojewódzki Inspektora Ochrony Środowiska, który zwraca uwagę, że wysokie temperatury i duże nasłonecznienie skutkować będzie przekroczeniami dopuszczalnych norm ozonu. Dlatego też urzędnicy radzą, by między godziną 10 a 17 unikać wychodzenia z domu, a jeśli już musimy, to założyć nakrycie głowy, okulary przeciwsłoneczne, przewiewne ubranie, stosować kremy ochronne, a także dużo pić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!