POGOŃ - PODBESKIDZIE RELACJA LIVE
Krzysztof Brede nie jest zwolennikiem eksperymentów. W poprzednim sezonie, gdy wreszcie mógł ułożyć Podbeskidzie po swojemu, stawiał na żelazną grupę 13-14 zawodników, którzy regularnie występowali w wyjściowym składzie. Stabilizacja zapewniała jakość, jakość zaowocowała punktami, a w końcowym rozrachunku awansem do Ekstraklasy. Trener Podbeskidzia z pewnością znów chciałby stawiać na ściśle określoną grupę zawodników, ale kontuzje, problemy zdrowotne, a przede wszystkim mnożące się błędy piłkarzy sprawiają, że Górale niemal w każdym meczu w tym sezonie występują w innym zestawieniu.
Najwięcej roszad dotyczy stale zawodzącej obrony, która straciła już 21 goli w ośmiu meczach i jest pod tym względem najsłabsza w lidze. W Szczecinie czekają ją kolejne wymuszone zmiany - Podbeskidzia zagra bez Aleksandra Komora (pauza za czerwoną kartkę), Milana Rundicia (kontuzja), a także już wcześniej kontuzjowanych Martina Polačka i Kornela Osyry. Według niepotwierdzonych przez klub informacji, pozytywny wynik na obecność koronawirusa otrzymał Gergo Kocsis (podobnie jak Mateusz Marzec i Arkadiusz Leszczyński), który awaryjnie mógłby zagrać jako stoper. Pod znakiem zapytania stoi nawet występ i forma jedynego etatowego zawodnika defensywy Górali, Kacpra Gacha. Lewy obrońca w meczu z Wisłą Kraków złamał nos i przez kilkanaście dni był wyłączony z treningów z pełnym obciążeniem.
Spośród czterech nominalnych środkowych obrońców z doświadczeniem gry w Ekstraklasie w Szczecinie gotowy do gry będzie tylko Dmytro Bashlai. Kto będzie jego partnerem? Czy trener Brede ustawi tam któregoś z bocznych obrońców? Cofnie Michała Rzuchowskiego? A może postawi na debiutanta, Michała Batelta? Eksperymenty są nieuniknione, a możliwe, że dojdzie do nich także nowa postać między słupkami. W ubiegłym tygodniu do Podbeskidzia wrócił doświadczony bramkarz Michal Pesković, który w obliczu kontuzji Polačka i niepewnej gry Rafała Leszczyńskiego ma wesprzeć chwiejną obronę beniaminka.
Sklecony w trybie awaryjnym skład Podbeskidzia czeka w Szczecinie trudne zadanie. Pogoń ma za sobą najlepszy występ w tym sezonie, w którym pokonała u siebie Jagiellonię Białystok aż 3-0. W tabeli Portowcy zajmują czwarte miejsce, ale rozegrali o dwa spotkania mniej od prowadzącego Rakowa. Jeśli wygrają oba zaległe spotkania, zrównają się punktami z liderem z Częstochowy.
- Chcemy utrzymać naszą dobrą serię. Musimy pokazać się z dobrej strony, zagrać tak dobrze jak w poprzednich spotkaniach i zdobyć komplet punktów – jasno określa cel trener Pogoni, Kosta Runjaić. Niemiecki szkoleniowiec, zapytany o Górali, kurtuazyjnie docenił przede wszystkim ich cechy wolicjonalne. - Podbeskidzie to nowa drużyna w lidze, z pewnością ma jeszcze w sobie euforię po awansie. Nie możemy ich nie doceniać. Na pewno dobrze biegają, walczą. W jednym meczów przebiegli ponad 120 kilometrów. To zespół dobrze przygotowany fizycznie – zaznaczył Runjaić.
Zgodnie z pierwotnym planem mecz w Szczecinie miał odbyć się po listopadowej przerwie na mecze reprezentacji. Pojedynki Pogoni i Podbeskidzia w 9. kolejce zostały jednak przełożone, a oba kluby porozumiały się w sprawie wcześniejszego terminu spotkania, co pozwoli im uniknąć zbyt dlugiej pauzy między kolejnymi meczami o punkty.
POGOŃ SZCZECIN - PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA TRANSMISJA NA ŻYWO
Tekstowa relacja LIVE z meczu Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała na dziennnikzachodni.pl. Początek spotkania o godz. 18:00. Transmisja TV na żywo w Canal+Sport.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?