Pogrzeb motocyklisty w Istebnej: Kamil zginął w wypadku na wiślance w Ustroniu. Koledzy oddali mu hołd

Pogrzeb motocyklisty w Istebnej odbył się w czwartek.

Kamil zginął w wypadku w sobotę do którego doszło na niebezpiecznym skrzyżowaniu w Ustroniu, przy sklepie Biedronka. W czwartek odbył się jego pogrzeb, oprócz tłumu ludzi i kapeli góralskiej, chłopaka żegnali też motocykliści z całego regionu.

Ponad dwadzieścia maszyn zgromadziło się pod kościołem w Istebnej i rykiem silników odprowadzili Kamila na cmentarz.

Przypomnijmy: W sobotę, po godz. 15.30 w Ustroniu, na skrzyżowaniu ulicy Katowickiej i Brody, doszło do tragicznego wypadku. W zderzeniu motocykla i samochodu osobowego, zginął 23-letni kierowca jednośladu. Wstępne ustalenia wskazują na to, że kierujący audi wyjeżdżając z ul. Brody w kierunku Skoczowa nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście, który jechał w kierunku Wisły.

Czynności procesowe dotyczące tego tragicznego w skutkach wypadku prowadzili policjanci z wydziału Ruchu Drogowego i technik kryminalistyki. Na miejscu obecny był również Prokurator Rejonowy. Na razie nie znamy efektów śledztwa.

Od chwili przebudowy feralnego skrzyżowania i wybudowania w tym rejonie sklepu Biedronka, na tej drodze zginęło już siedem osób. Tylko w ostatnich czterech latach w tym miejscu doszło do czterech wypadków śmiertelnych, a pięć osób zostało poważnie rannych. Mieszkańcy Ustronia są coraz bardziej przerażeni. Chcą, żeby problem skrzyżowania został w końcu rozwiązany.

- Od dawna upominamy się o przebudowę tego skrzyżowania, żeby w końcu przestali na nim ginąć ludzie. Na razie czekamy na konkretne informacje - mówi Paweł Sztefek, radny Ustronia.

Ryszard Pacer, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach potwierdza, że w ubiegłym roku został zlecony projekt całkowitej zmiany organizacji ruchu na DW 941 od Harbutowic do skrzyżowania z ul. Brody.

- Na marginesie całej sprawy warto zauważyć, że wybudowana przed laty obwodnica długo spełniała swe zadanie bezproblemowo. Kłopoty zaczęły się, kiedy powstał tzw. „generator ruchu” po drugiej, zachodniej stronie. Jest nim sklep Biedronka. Położony przy drodze gminnej powoduje spory ruch pieszy z osiedla Manhatan. Niestety na etapie planowania inwestycji, ani inwestor, ani wydające pozwolenie na budowę władze miasta Ustronia, nie zadbały o właściwe skomunikowanie sklepu - wskazuje rzecznik ZDW.

Co więcej, władze miasta Ustronia nie konsultowały z ZDW w Katowicach wydania decyzji pozwalającej na budowę.
Reorganizacja ruchu na ul. Katowickiej nie zostanie wprowadzona w tym roku. Na razie ZDW czeka na zlecony projekt.

- Naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłyby budowa podziemnego przejścia dla pieszych pod DW 941 lub przeniesienie sklepu na osiedle Manhatan. Koszty tych działań powinien ponieść właściciel sklepu Biedronka - mówi Ryszard Pacer.

- Ludzie są zdeterminowani do poprawy tej sytuacji. Jeśli nie zobaczą konkretnych rozwiązań, może dojść do blokady drogi - zapowiada Sztefek.