MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Wojciecha Studenta. Rybnik pożegnał wiceprezydenta WIDEO ZDJĘCIA

Aleksander Król
Pogrzeb Wojciecha Studenta. Rybnik pożegnał wiceprezydenta
Pogrzeb Wojciecha Studenta. Rybnik pożegnał wiceprezydenta Aleksander Król
Dziś odbył się pogrzeb Wojciecha Studenta, wiceprezydenta Rybnika. W ostatniej drodze towarzyszyła zmarłemu rodzina, władze samorządowe, współpracownicy, i wielu rybniczan. - A więc koniec twojej pracy dla Rybnika, jakoś Wojtku dojechałeś. Tam gdzie troski i problemy mają inny wymiar a słowo Piękno zawsze pisze się z dużej litery. Dziękujemy za wszystko i zaczniemy od Zmartwychwstania, pustego grobu, słońca, Ewangelię, czasem czyjeś życie, czyta się jak hebrajskie litery od końca. Odpoczywaj w pokoju – mówił podczas pogrzebu Wojciecha Studenta, Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

Pogrzeb Wojciecha Studenta. Rybnik pożegnał wiceprezydenta


Wideo: A.Król

Dziś Rybnik pożegnał Wojciecha Studenta, wiceprezydenta Rybnika. Uroczystości pogrzebowe wiceprezydenta Rybnika rozpoczęły się w południe w Bazylice Św. Antoniego w Rybniku.

- Wojciech Student był architektem. Pojechał do Rzymu, perełki architektury, by tam z wiecznego miasta przejść do niebieskiego Jeruzalem. Przypadek? Myślę, że trzeba nam wierzyć, że trzeba nam ufać, że Pan Bóg wie, kiedy człowiek jest najbardziej przygotowany na odejście z tego świata. Że wie, kiedy jest ta najlepsza chwila. Chociaż dla nas za wcześnie, chociaż dla najbliższych niespodziewanie – mówił podczas kazania ks. Grzegorz Olszowski, proboszcz Bazyliki Św. Antoniego w Rybniku.

Na koniec uroczystości pogrzebowej głos zabrał Piotr Kuczera, prezydent Rybnika:

Niektórzy mówią, że Ewangelię trzeba czytać od końca, od pustego grobu. Wojtku nie mówiłeś tego, ale wiedziałeś o tym. Na Wielkanoc zdaje się 2014 roku, złożyłeś na swoim facebooku życzenia znajomym i nieznajomym wierszem ks. Jana Twardowskiego: Zacznij od zmartwychwstania, od pustego grobu, od słońca, ewangelię czyta się jak hebrajskie litery, od końca. Niżej był kolejny post – zdjęcie „meta”. Wojtek na rowerze zakończenie wyścigu, w stroju kolarskim, który dość zabawnie wyglądał na korytarzu urzędu miasta, a w takim chadzałeś i podpis „Koniec, jakoś dojechałem”.

Dziś w tym miejscu, naszej bazylice, najpiękniejszej budowli miasta, jak mawiałeś, wpisy te brzmią inaczej, zdecydowanie poważniej. Może dlatego, że również dziś twoje życie możemy czytać od końca. Ja osobiście, ale również my żałobnicy – rybniczanie czytamy je z wdzięcznością, za twoje pomysły i zaangażowanie w życie naszego miasta.

Jako architekt mówiłeś, że miasto to ludzie ich prace, miejsca spotkań, przestrzenie. Trochę jak Rzym z historią i piękną architekturą. Doceniałeś ład i harmonię proporcji, wiele o tym mówiłeś. W pięknie i ładzie zawsze widziałeś ludzi – bo miasta to przecież miejsca dla ludzi. W swoich twierdzeniach unikałeś patetyzmu. Jako urzędnik, trzeba przyznać, że z trudem dawałeś się wciskać w ciasne ramy. Często w naszych rozmowach wybiegałeś daleko do przodu snując projekty, koncepcje, które jeszcze długo będą nas inspirować. Wiele pomysłów nam zostawiłeś. Byliśmy pewni, że będziesz je z nami realizować, opatrzność chciała inaczej. Tak po ludzku za szybko.
Są ludzie, którzy w życiu samorządu miasta przemykają jak meteor, szybko i jasno. Myślę, że wielu tak Cię zapamięta i w życiu towarzyskim i pracy samorządu. Byłeś bardzo autentyczny i niepowtarzalny, zawsze byłeś sobą.
A więc koniec twojej pracy dla Rybnika, jakoś Wojtku dojechałeś. Tam gdzie troski i problemy mają inny wymiar a słowo Piękno zawsze pisze się z dużej litery. Dziękujemy za wszystko i zaczniemy od Zmartwychwstania, pustego grobu, słońca, Ewangelię, czasem czyjeś życie, czyta się jak hebrajskie litery od końca. Odpoczywaj w pokoju - mówił Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!