W 50. minucie Maciej Świdzikowski dalekim wykopem starał się oddać fair play piłkę graczom Rozwoju, lecz... przypadkowo przelobował bramkarza i piłka zatrzepotała w siatce! Kibice cieszyli się z podwyższenia prowadzenia na 2:0, jednak piłkarze Radomiaka zachowali się kapitalnie i zostawili gościom wolną drogę do bramki, by ci odrobili to trafienie. Mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla radomian.
Zobaczcie sytuację z przypadkową bramką:
Wypowiedzi po meczu:
Radomiak Radom - Rozwój Katowice 4:1 (1:0)
Bramki:
1:0 - Maciej Filipowicz 38'
2:0 - Maciej Świdzikowski 50'
2:1 - Michał Płonka 51'
3:1 - Leandro 59' (rzut karny)
4:1 - Kamil Cupriak 68'
Jakie hobby mają reprezentanci Polski?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?