Jak co roku, na akwenie Paprocany w Tychach działa wodny posterunek. Policjanci z Sezonowego Ogniwa Policji Wodnej czuwają nad bezpieczeństwem osób wypoczywających w tym rejonie. Oprócz policjantów z ogniwa wodnego, mundurowych cyklicznie wspierają jeźdźcy z Ogniwa Konnego Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Nie przeocz
Konie mogą dostać się tam, gdzie wjazd samochodem jest zabroniony lub niemożliwy, dlatego często w sezonie letnim policja konna wspiera lokalne jednostki w działaniach prowadzonych na terenie parków i lasów. Policjanci pełniący służbę w patrolach konnych wzbudzają zwykle wielkie zainteresowanie wśród mieszkańców, a w szczególności dzieci, co wykorzystują, aby przypomnieć główne zasady bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Poza tym, funkcjonariusze sprawdzają czy nie są popełniane wykroczenia i reagują na naruszenia prawa.
- Pamiętajmy, że wysokie temperatury i słoneczna pogoda sprzyjają spędzaniu czasu nad wodą. Ale woda, oprócz radości i zabawy, niesie też za sobą wiele niebezpieczeństw. W okresie letnim zwiększa się m.in. zagrożenie utonięciami, a Policja, jako jedna z instytucji realizujących zadania na wodach, podejmuje działania w celu ograniczenia liczby tragicznych zdarzeń oraz maksymalnego zwiększenia poczucia bezpieczeństwa osób wypoczywających nad akwenami - przypomina Komenda Miejska Policji w Tychach.
Policja konna w sezonie letnim będzie cyklicznie pojawiać się na tyskich Paprocanach.
Zobacz także
Policja konna przyjeżdża na południe z Częstochowy
Oddziały policji konnej biorą udział przy zabezpieczaniu imprez masowych, w tym meczów piłkarskich, patrolują miejsca trudno dostępne dla pojazdów, strefy zielone, biorą udział w poszukiwaniach, prowadzą zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Poza tym, policyjni jeźdźcy pełnią także funkcje reprezentacyjne, biorąc udział w pokazach wyszkolenia na różnych imprezach w całym kraju.
Jeszcze dwa lata temu na terenie województwa śląskiego funkcjonowały dwa oddziały policji konnej - w Chorzowie i w Częstochowie. W lutym 2020 roku, po niespełna 20 latach istnienia oddziału konnego policji w Chorzowie, ta prestiżowa jednostka zniknęła z miejskiego garnizonu. Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach połączono zespoły z Chorzowa i Częstochowy.
Argumentowano to wtedy chęcią polepszenia warunków socjalnych dla policjantów-jeźdźców oraz warunków bytowych dla koni służbowych. KWP nie zdecydowała się na remont chorzowskiej infrastruktury ponieważ, zgodnie z obowiązującymi przepisami, komórka konna powinna mieć na swoim stanie minimum 12 koni służbowych, a chorzowski garnizon nie był tak liczny. W ocenie komendy to również przemawiało za połączeniem jednostek.
Musisz to wiedzieć
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?