Policjanci urwatowali samobójcę
Policjanci otrzymali informację od matki zaginionego, że jej syn po kłótni z bratem wybiegł nocą z domu. Zaniepokojona kobieta poinformowała, że mężczyzna usiłował popełnić samobójstwo. Rozciął sobie nożem przedramię, szyję i cały zakrwawiony uciekł z domu - informuje Elwira Jurasz, rzecznik prasowy bielskiej Komendy Miejskiej Policji.
W poszukiwania mężczyzny zaangażowanych było kilkunastu policjantów. Po niespełna 1,5 godzinie, w okolicy masywu leśnego, policjanci z Jasienicy odnaleźli zakrwawionego 20-latka, który miał liczne rany cięte na nadgarstku i szyi. Obrażenia te realnie zagrażały jego życiu.
Jak dodaje Elwira Jurasz, mundurowi natychmiast udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło rannego do szpitala. Mężczyzna został otoczony opieką lekarską. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pszczyńskie domy z gliny: Program Dobrze zaprojektowane
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?