Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Katowic uratowali wyziębionego psa. Zwierzak wrócił już do swoich właścicieli

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Policjanci z Katowic uratowali wyziębionego psa. Zwierzak wrócił już do swoich właścicieli
Policjanci z Katowic uratowali wyziębionego psa. Zwierzak wrócił już do swoich właścicieli KMP Katowice
Gdyby nie policjanci z katowickiego oddziału prewencji, pełniący służbę w rejonie wschodniej granicy Polski, ta historia mogłaby mieć tragiczny finał. Funkcjonariusze w zaspie zauważyli leżącego psa. Niewiele myśląc, zabrali go do radiowozu, ogrzali, nakarmili i nawiązali kontakt z lokalnym schroniskiem. Po dwóch godzinach udało się odnaleźć właścicieli, którzy zabrali swojego pupila do domu.

Policjanci z Katowic uratowali wyziębionego psa

Od wielu miesięcy, w związku z wojną na Ukrainie, śląscy policjanci wspierają mundurowych z Podlasia i wspólnie dbają o bezpieczeństwo mieszkańców ze wschodniej Polski. Obecnie na terenie podległym Komendzie Powiatowej Policji w Hajnówce, służbę pełnią policjanci III Kompani OPP w Katowicach, którzy wielokrotnie wspomagali również w służbie katowickich policjantów, dbając o bezpieczeństwo mieszkańców stolicy Śląska.

Tym razem pomocy potrzebował... młody piesek. Leżał on w centrum Hajnówki, przy solidnym mrozie, w zaspie.

- Pies wymagał pomocy, trząsł się z zimna i był zdezorientowany - mówi kom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy policjantów z Katowic. - Policjanci natychmiast wzięli czworonoga do radiowozu, ogrzali go, nakarmili i skontaktowali się ze Schroniskiem Ciapek w Hajnówce. Piesek został przekazany pod fachową opiekę, a już po 2 godzinach zostali odnalezieni właściciele, którzy odebrali swojego pupila - dodaje.

Jak się okazało, psiak im po prostu uciekł. Na szczęście na jego drodze stanęli policjanci i prawdopodobnie dzięki temu wciąż żyje.

Przy tej okazji funkcjonariusze przypominają, że jeśli zauważymy zwierzę, które wymaga udzielenia pomocy, powinniśmy wezwać odpowiednie służby. Możemy zadzwonić na telefon alarmowy 112 lub do miejskiego schroniska, bądź Leśnego Pogotowia w Mikołowie (605 100 179). Jeśli pomocy wymaga dzikie (leśne) zwierzę, najlepiej skontaktować się z lokalnym nadleśnictwem.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera