Polonia Bytom - Arka Gdynia WYNIK, ZDJĘCIA KIBICÓW Mecz przyjaźni z dogrywką w Fortuna Pucharze Polski

Polonia Bytom w I rundzie Pucharu Polski wyeliminowała rezerwy Pogoni Szczecin wygrywając na wyjeździe 4:1. Wtedy pierwszy raz poprowadził trener Łukasz Tomczyk. Teraz beniaminek II ligi gościł pierwszoligową Arkę Gdynia, która zaczęła od zwycięstwa nad Miedzią w Legnicy 2:0. Uwzględniając mecze ligowe i puchary Arka przyjechała do Bytomia z serią sześciu wygranych z rzędu i jako wicelider Fortuna 1. Ligi.

Mecz wywołał duże zainteresowanie - po pierwsze rywal Polonii był przedstawicielem zaplecza PKO Ekstraklasy, a po drugie kibice obu drużyn od pół wieku żyją w przyjaźni o czym przypomnieli na fladze „POLONIA 50 ARKA”, która była elementem ich wspólnej oprawy, „okraszonej” pirotechniką.

Drużyna gości trenowała na sztucznej nawierzchni Narodowego Stadionu Rugby w Gdyni, aby przygotować się na takiej murawie w Bytomiu. Jednak od początku lepiej prezentowali się gospodarze, a po 20 minutach Martina Chudego zatrudnili Dawid Krzemień i Konrad Andrzejczak. Arka odpowiedziała w 35. minucie, gdy główkował Martin Dobrotka i Eryk Mirus sparował piłkę na rzut rożny. Goście przycisnęli i trzy minuty później bramkarz Polonii z trudem obronił strzał Kacpra Skóry. W 41. minucie z dystansu huknął Sebastian Milewski i trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Arka dopięła swego, gdy upływała 42. minuta. Skóra strzelił zza pola karnego, piłka odbiła się od poprzeczki, a Przemysław Stolc kopnął do siatki.

W doliczonym czasie Polonia miała wielką okazję na wyrównanie. W piątej doliczonej minucie Sebastian Milewski stojąc na linii bramkowej odbił piłkę ręką. Pomocnik Arki dostał czerwoną kartkę. Po analizie VAR w ósmej dodatkowej minucie był rzut karny, ale nie zamieniony na gola - Chudy odbił piłkę po strzale Dawida Wolnego!

Polonia trzy minuty po wznowieniu gry jednak wyrównała. Filip Żagiel zagrał do obiegającego go Tomasza Gajdy, który posłał piłkę do nadbiegającego z drugiej strony Patryka Stefańskiego, a ten strzelił z bliska do bramki. Oba zespoły chciały skończyć mecz bez dogrywki, trener Arki wprowadzał kolejnych gracz z podstawowego składu, w tym napastnika Karola Czubaka. W 89. po kontrze Polonia trafiła na 2:1, ale Krzysztof Ropski był na spalonym.

Konieczna była więc dogrywka, na którą między słupki bramki Arki wszedł Kacper Krzepisz (Chudy zgłosił uraz). Goście potrzebowali 13 sekund dogrywki, aby znów objąć prowadzenie - Olaf Kobacki wyłożył piłkę, a Kasjan Lipkowski pokonał Mirusa.

Polonia się nie załamała i ruszyła do ataku. Krzepisz z trudem odbił piłkę nogami po strzale Szymona Jopka, który trzy minuty później w świetnej sytuacji posłał piłkę z 10 metrów nad bramką. Nie strzelili bytomianie, to zrobili to goście, gdy Kobacki wygrał pojedynek z bramkarzem.

1/16 finału Fortuna Pucharu Polski: Polonia Bytom - Arka Gdynia po dogrywce 1:3 (1:1, 0:1)

Bramki: 0:1 Przemysław Stolc (42), 1:1 Patryk Stefański (48), 1:2 Kasjan Lipkowski (91), 1:3 Olaf Kobacki (105)

Polonia: Eryk Mirus - Michał Bedronka, Adrian Piekarski, Dominik Konieczny - Patryk Stefański, Dawid Krzemień (54. Szymon Jopek), Tomasz Gajda, Filip Żagiel (65. Daniel Ściślak), Konrad Andrzejczak (66. Lucjan Zieliński, 82. Igor Ławrynowicz), Michał Szmigiel - Dawid Wolny (83. Krzysztof Ropski).

Arka: Martin Chudy (91. Kacper Krzepisz) - Przemysław Stolc, Michał Marcjanik, Martin Dobrotka, Kasjan Lipkowski - Marcel Predenkiewicz (77. Olaf Kobacki), Michał Borecki (77. Hubert Adamczyk), Michał Bednarski, Sebastian Milewski, Kacper Skóra (68. Dawid Gojny) - Jakub Wilczyński (69. Karol Czubak).

Żółte kartki: Bedronka, Gajda - Predenkiewicz, Marcjanik, Lipkowski

Czerwona kartka: Sebastian Milewski (45+5' Arka - za zagranie piłki ręczną)

Sędziował Mateusz Jenda (Warszawa)

Widzów: 1.175