Polska - Chiny 2:7. Biało-Czerwone nie awansowały, ale i tak to ich najlepszy występ w MŚ
Reprezentacja Polski po czterech zwycięstwach w MŚ Dywizji 1B w Katowicach w ostatnim meczu przegrała z Chinkami 2:7 i zajęła w turnieju na Jantorze drugie miejsce. Awans na zaplecze światowej elity wywalczyła chińska drużyna wzmocniona aż dwunastoma zawodniczkami z USA i Kanady.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU POLSKA - CHINY
Chinki zbudowały tak mocny zespół na igrzyska w Pekinie. W gronie 10 najmocniejszych kobiecych drużyn grających w turnieju olimpijskim gospodynie turnieju zajęły dziewiąte miejsce, ale na trzecim poziomie rozgrywek w Katowicach Azjatki nie miały sobie równych wysoko wygrywając wszystkie pięć spotkań.
W meczu z Polkami Chinki pozbawiły nas złudzeń już w I tercji, w której strzeliły nam pół tuzina goli. Kanonadę strzelecką już w 38 sekundzie zaczęła Qiqi Lin, która w rodzinnej Kanadzie nosiła nazwisko Leah Lum, a skończyłą tuż przed końcem tej odsłony Ni Lin, czyli Amerykanka Rachel Llanes.
Biało-Czerwone w II tercji odpowiedziały dwoma golami zdobytymi w okresie gry w przewadze. Gdy Polski grały w piątkę przeciwko czterem rywalkom do siatki trafiła Tetiana Onyszczenko. a gdy na lodzie mieliśmy dwie zawodniczyki więcej na listę strzelców wpisała się Klaudia Chrapek.
Wynik spotkania obserwowanego na Jantorze przez ponad 700 widzów ustaliła w III tercji kapitan ekipy z Azji Yu Baiwei na 2 sekundy przed końcem kary Alicji Wcisło.
Najlepszą polską zawodniczką tego meczu wybrana została bramkarka Martyna Sass, która obroniła aż 45 strzałów rywalek świetnie spisując się w II i III tercji. W zespole Chin wyróżniono Le Mi, czyli Hannah Miller, która w barwach Kanady dwukrotnie zdobywała mistrzostwo świata do lat 18.
Po zakończeniu meczu Polki odebrały srebrne medale za zajęcie w katowickich MŚ drugiej lokaty. Turniej wygrały Chinki, a trzecie miejsce zajęły Włoszki. Czwarty był Kazachstan, a piąta Korea Płd. Do Dywizji 2A zdegradowana została ostatnia w tabeli Słowenia.
Najlepszą bramkarką mistrzostw na Jantorze wybrano Polkę Martynę Sass, najlepszą obrończynią została Włoszka Nadia Mattivi, a napastniczką chińska Kanadyjka Le Mi. Zobaczcie zdjęcia z ceremonii dekoracji drużyn i zawodniczek, ktorym medale i statuetki wręczali prezydent Katowic Marcin Krupa i prezes PZHL Mirosław Minkina.
Polska - Chiny 2:7 (0:6, 2:0, 0:1)
Bramki 0:1 Qiqi Lin (1), 0:2 Qiqi Lin (2), 0:3 Zhixin Liu (6), 0:4 Le Mi (8), 0:5 Xifang Zhang (13), 0:6 Ni Lin (20), 1:6 Tetiana Onyszczenko (26), 2:6 Klaudia Chrapek (31), 2:7 Baiwei Yu (52)
Kary Polska - 6, Chiny - 10 minut
Widzów 729
Polska Sass – Sfora, Chrapek; Późniewska, Łaskawska, Czarnecka - Gogoc, Zielińska; Wieczorek, Talanda, Sikorska – Korkuz, Strzelecka; Łąpieś Onyschenko, Dziwok – Wcisło, Wójcik, Łapińska, Brzezińska. Trener: Zbigniew Wróbel.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?