Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Andruszkiewicz pobrał zwrot pieniędzy za paliwo, chociaż nie ma samochodu ani prawa jazdy

Jakub Oworuszko (AIP)
Andrzej Zgiet
Poseł Adam Andruszkiewicz z Kukiz'15 pobrał w 2016 roku z Kancelarii Sejmu 40 tys. zł w ramach tzw. "kilometrówki", czyli zwrotu pieniędzy przeznaczonych na paliwo - informuje "Super Express". Problem w tym, że poseł Andruszkiewicz nie posiada prawa jazdy ani samochodu.

Poseł Kukiz'15 tłumaczy w rozmowie z dziennikiem, że działa zgodnie z prawem. - Mam umowę użyczenia samochodu - wyjaśnia i wysyła dziennikarzom maila z umową. Gdy poproszono go o szczegóły: wykaz delegacji i kwotę użyczenia, zakończył rozmowę.

Poseł spodziewał się, że w prasie pojawią się dotyczące go informacje. "W ostatnim czasie dostaję od Was ostrzeżenia, żebym uważał na siebie, że to co mówię i robię jest niebezpieczne dla kast, które będą chciały się na mnie zemścić i zamknąć mi usta. Macie rację. Takie ostrzeżenia dochodzą do mnie z wielu źródeł i jak się okazuje coś już jest na rzeczy. Ostatnio dostaję telefony od dziennikarzy, którzy ewidentnie szukają klasycznego haka, działając na czyjeś zlecenie. Dostaję pytania o przeszłość, o finanse, czy mam mieszkanie, samochód, sprawdzane są moje umowy i inne dokumenty. Jeden z dziennikarzy wprost mi przyznał, że jest zlecenie aby coś wokół mnie nakręcić" - napisał Andruszkiewicz 12 maja na Facebooku. "Z tymi hakami będzie ciężko, nie jestem resortowym dzieckiem z żadnych układów, nigdy nikogo nie okradłem (...)" - przyznał.

Poseł Andruszkiewicz opublikował we wtorek na Facebooku oświadczenie w którym podkreśla, że wynajmuje samochód. "Posiadam stosowną umowę na użyczenie samochodu. Warto dodać, że jest to 20-letni samochód o wartości ok. 4 tys zł, co na tle innych polityków, raczej jest wyjątkiem. Nie wstydzę się tego i korzystam z pomocy moich pracowników, którzy posiadają prawo jazdy. Dzięki temu docieram do odległych miejscowości, nie tylko w woj. podlaskim" - wyjaśnia poseł.

ZOBACZ TEŻ | Adam Andruszkiewicz: Nie będzie zgody na to, żeby lewactwo, które defrauduje pieniądze, opluwało zdrowych mieszkańców

Źródło: wspolczesna.pl/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Adam Andruszkiewicz pobrał zwrot pieniędzy za paliwo, chociaż nie ma samochodu ani prawa jazdy - Portal i.pl