Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chora na raka trzy dni czekała na jedzenie w Opolskim Centrum Onkologii. Prokuratura umorzyła sprawę

Mateusz Mucharzewski
Mateusz Mucharzewski
Prokuratura Okręgowa w Opolu.
Prokuratura Okręgowa w Opolu. Archiwum/Mario m(O)
Chora na raka przełyku 68-latka przez trzy dni czekała na jedzenie. Prokurator uznał jednak, że do przestępstwa nie doszło.

- Prokurator zbadał sprawę i uznał, że zachowanie personelu szpitala nie było przestępstwem - mówi Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Istnieje luka w organizacji opieki nad ciężko chorym pacjentem. Ta luka spowodowała, że w przypadku pacjenta, który trafia ze szpitala do domu, nie da się tego żywienia zorganizować z dnia na dzień. Prokurator poinformował o tej luce NFZ.

O sprawie pisaliśmy w marcu. Pacjentka wymagająca żywienia dojelitowego wyszła ze szpitala i zaczęła się jej gehenna, bo jeść nie mogła, a na specjalne żywienie trzeba było czekać. Jej mąż miał żal do szpitala, że w porę nie zadbał, by kobieta w dniu wypisu miała je zapewnione (NFZ twierdził, że da się to zorganizować).

CZYTAJ Chora na raka przez trzy dni czekała na jedzenie
Dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii ripostował, że kobieta przyjmowała dietę płynną, więc mogła na niej poczekać na dostarczenie odpowiednich posiłków. W kwietniu chora zmarła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chora na raka trzy dni czekała na jedzenie w Opolskim Centrum Onkologii. Prokuratura umorzyła sprawę - Nowa Trybuna Opolska