Polacy nie będą atakować szczytu K2. Nie ma na to najmniejszych szans. Przesądził o tym rekonesans Adama Bieleckiego i Janusza Gołąba. Na drodze do obozu pierwszego, wszystkie liny były zasypane, namiot w bazie wysuniętej jest uszkodzony, istnieje również duże prawdopodobieństwo zniszczenia obozów C1, C2 oraz C3.
Za zakończeniem wyprawy przemawiało także jedno zbyt krótkie okno pogodowe, które ma się pojawić dopiero 11 marca. Niestety, brak też możliwości zaaklimatyzowania powyżej 7200 metrów minimum jednego zespołu, to także problem. Wspinacze w takiej sytuacji nie mieli szans na atak szczytowy 11 marca.
Oprócz tego w Karakorum jest bardzo duże zagrożenie lawinowe w górnych partiach drogi. Jak wynika z komunikatu PHZ, w ostatnich dniach zanotowano łącznie 80 cm opadów śniegu.
Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy w porozumieniu z zespołem zdecydował o zakończeniu akcji górskiej. Jak podkreślił, najważniejsze jest bezpieczeństwo.
Jesteś ekspertem od himalaizmu? Sprawdź, co naprawdę wiesz na ten temat. [ROZWIĄŻ QUIZ]
CZYTAJCIE TEŻ:
Adam Bielecki odkupił swoje winy?
Minister Sportu i Turystyki chce odznaczeń dla ratowników z Nanga Parbat WIDEO+ZDJĘCIA
Dramat pod Nanga Parbat. Kochają góry. Zwyciężają i popełniają błędy. Czasem ten błąd oznacza śmierć
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?