Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Równości 2017 w Gdańsku. III Trójmiejski Marsz Równości i kontrmanifestacje. Zdjęcia, wideo

Szymon Zięba
Marsz Równości w Gdańsku
Marsz Równości w Gdańsku Piotr Hukało
W sobotę 27.05.2017 r. ulicami Gdańska przeszedł III Trójmiejski Marsz Równości. Jego organizatorzy w ostatniej chwili zmienili trasę w obawie przed narodowcami. Ostatecznie uczestnicy marszu - osoby związane ze środowiskami LGBT oraz wielu mieszkańców Trójmiasta i okolic - wyruszyli sprzed siedziby IPN we Wrzeszczu. Czekały na nich niewielkie grupki kontrmanifestantów, a wśród nich radna PiS Anna Kołakowska. Sobotnie wydarzenia na ulicach Gdańska zabezpieczało około tysiąca policjantów.

Wśród uczestników Marszu Równości w Gdańsku panowała radosna atmosfera. Byli kolorowo ubrani rodzice z dziećmi, młodzież, ale też starsze osoby. Narodowcy z kolei jeszcze przed marszem porwali tęczową flagę i rzucili ją na ulicę.

Czytaj również: Manifestacja Młodzieży Wszechpolskiej i ONR przed gdańskim placem Zebrań Ludowych

Manifestacja rozpoczęła się kilka minut po godz. 16. Na transparentach, które trzymali uczestnicy Marszu Równości, widniały hasła: "Równość z nieba nie spadnie", czy "Toleruję, wiec jestem". Zaśpiewał także chór trójmiejskiej akcji kobiecej.

- Musimy zarazić naszym pozytywnym przekazem całe Trójmiasto, całą Polskę - powiedział na wstępie przedstawiciel Tolerado, organizator Marszu Równości w Gdańsku. - Dajemy jasny sygnał, że to nie my idziemy na konfrontację - dodał, nawiązując do zmiany trasy. - Idziemy pod hasłem "Miłość, nie wojna". To my tworzymy siłę tego miasta, silą społeczeństwa jest różnorodność.

Na scenie pojawił się Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Moja obecność na tym marszu jest zgodna z moim chrześcijaństwem, moim katolicyzmem - powiedział. - Bo chrześcijaństwo łączy, nie dzieli!

Prezydent Adamowicz: Moja obecność na tym marszu jest zgodna z moim chrześcijaństwem, moim katolicyzmem. Bo chrześcijaństwo łączy, nie dzieli!

- Gdańsk przez wieki budowany był przez różnorodność - dodał Paweł Adamowicz. - Wyście mnie zaprosili, ja nie moglem nie przyjść na ten marsz. Gdańsk to miasto wolności, miasto Solidarności! - mówił prezydent Gdańska, podczas gdy zebrani skandowali "Paweł, Paweł".

Marsz Równości w Gdańsku. Na zdjęciu Paweł Adamowicz[Agnieszka Fijałkowska]
Marsz Równości w Gdańsku. Na zdjęciu Paweł Adamowicz


[Agnieszka Fijałkowska]Piotr Hukało

Na scenie pojawiły się także Agnieszka Pomaska z PO oraz Ewa Lieder z Nowoczesnej. - Prawo do szczęścia każdego obywatela i obywatelki powinno być realizowane przez państwo - mówiła posłanka Nowoczesnej i zapowiedziała złożenie przez Nowoczesną projektu ustawy o związkach partnerskich.

Marsz Równości w Gdańsku wyruszył ok. godz. 16.40. Manifestanci starali się wyminąć otoczonych policją narodowców.

Przez pierwsze 40 minut marsz przebiegał bez zakłóceń.

- Jest super atmosfera, wszyscy pogodni, życzliwi, fajne przemówienia prezydenta i przedstawicieli partii, dużo dzieci, młodzieży, muzyka, flagi, jest fantastycznie! - mówił Michał, uczestnik marszu.

Do uczestników Marszu Równości wielu mieszkańców Gdańska machało z okien oraz biło im brawo.

Marsz Równości[Agnieszka Fijałkowska]
Marsz Równości


[Agnieszka Fijałkowska]Piotr Hukało

Około godz. 17.25 doszło do dwóch incydentów na wysokości Manhattanu. Policjanci wyprowadzili jedna osobę.

Na wysokości Manhattanu doszło do kilku incydentów
Na wysokości Manhattanu doszło do kilku incydentów Szymon Zięba

Policja wylegitymowała kilka osób ubranych w "patriotyczną" odzież. Narodowcy - kilkuosobowe grupki, zachowujące się agresywnie - próbowali blokować marsz. Skandowali m.in. "Znajdzie się kij na lewacki ryj" i "Zboczeńcy". Pojawili się przy nich funkcjonariusze i skutecznie odseparowali ich od uczestników marszu. Sytuacja została szybko opanowana.

Jednak chwilę później, około godz. 17.40 narodowcy znowu próbowali zablokować Marsz Równości. Na wysokości przystanku Miszewskiego ustawili transparent: "Nie ma wstępu pederasta do centrum naszego miasta". Wśród osób trzymających transparent była Anna Kołakowska. Oddzielił ich od pochodu kordon policji.

[Szymon Zięba]

Około godziny 18 Marsz Równości w Gdańsku się zakończył. Grupki narodowców były praktycznie niewidoczne. Wydarzenie skutecznie zabezpieczali funkcjonariusze, oddzielając agresywne osoby od marszu.

Organizatorzy Marszu Równości w Gdańsku szacują, że brało w nim udział około 5 tysięcy osób. Jak informują policjanci, Marsz Równości przebiegał w spokojniej atmosferze. Doszło do czterech drobnych incydentów.

Podczas Marszu Równości doszło do kilku incydentów
Podczas Marszu Równości doszło do kilku incydentów Piotr Hukało
Podczas Marszu Równości doszło do kilku incydentów
Podczas Marszu Równości doszło do kilku incydentów Piotr Hukało

W zabezpieczeniu sobotnich wydarzeń na ulicach Gdańska wzięło udział około tysiąca policjantów.

Marsz Równości osłaniały kordony policji
Marsz Równości osłaniały kordony policji Piotr Hukało

[Agnieszka Fijałkowska]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!