Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słono zapłacimy za słodką wodę. „Wody Polskie” zyskają 4 mld zł

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Nowe prawo wodne przyniesie podwyżkę opłat za wodę
Nowe prawo wodne przyniesie podwyżkę opłat za wodę fot. mariusz kapała
Prawo. Rząd szykuje wielką rewolucję w gospodarce wodnej. Koszty pokryją obywatele.

Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” zastąpi krajowy i regionalne zarządy gospodarki wodnej. Przejmie też część zadań i dochodów narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Zabierze samorządom sprawy dotyczące pozwoleń wodno-prawnych. To oznacza, że „Wody Polskie” będą odpowiadać za stan polskich rzek i jezior oraz inwestycje przeciwpowodziowe.

Tak zakłada projekt nowego prawa wodnego, przygotowanego przez Ministerstwo Środowiska, a który wkrótce - bez konsultacji społecznych - przyjmie Komitet Stały Rady Ministrów, a później rząd i Sejm. Nowe regulacje wejdą w życie z początkiem przyszłego roku. I będą miały ogromny wpływ na wysokość rachunków za wodę i ścieki.

Jaki? Resort środowiska twierdzi, że niewielki. Jak podaje w uzasadnieniu do projektu, rocznie będzie to nie więcej niż 30 zł na gospodarstwo domowe. Przedsiębiorstwa wodociągowe na razie nie są w stanie zweryfikować tych deklaracji. Wszystko dlatego, że projekt nowego prawa wodnego pojawił się na stronach internetowych dopiero dwa dni temu.

Ale podwyżka jest pewna, bo znalazły się w nim stawki opłat, które firmy wodociągowe będą płacić za pobór wody. - Są kilkakrotnie wyższe od obecnie obowiązujących - mówi Piotr Ziętara, wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie. Zaznacza jednak, że to stawki maksymalne, a te, które będzie płacić m.in. MPWiK, ma określić minister w dodatkowym rozporządzeniu. - Dopiero wtedy będzie można wyliczyć, jak bardzo wzrosną opłaty dla odbiorców - podkreśla Piotr Ziętara.

Ale to niejedyna podwyżka, która może się pojawić po wejściu w życie nowego prawa wodnego. Opłaty za korzystanie z wód mają płacić elektrownie wodne, które do tej pory były z nich zwolnione. To spowoduje wzrost kosztów produkcji energii elektrycznej, a tym samym rachunków za prąd. Ministerstwo tłumaczy, że będzie to miało pozytywny wpływ „w postaci bardziej efektywnego wykorzystania zasobów wodnych” przez takie elektrownie. Skutków w rachunkach za prąd nie przewiduje.

Nowe przepisy nie przewidują zwolnień z opłat za pobór wody dla przemysłu. W tym przypadku nawet urzędnicy przyznają, że podwyżka będzie znaczna. Także rolnicy zostaną zmuszeni do płacenia za wodę wykorzystywaną do celów rolniczych (dziś tego nie robią), choć skutki finansowe dla nich - jak zapewnia resort środowiska - mają być ograniczone do minimum.

Wątpliwości jest więcej. Nowe prawo wodne zakłada, że opłaty dla odbiorców będą uzależnione od zużycia wody - im większe, tym wyższa cena. Nie wiadomo jednak, jak bardzo będą się różniły ceny w dużych miastach, gdzie zużycie jest największe, i w małych miejscowościach, gdzie są mniejsze firmy wodociągowe. Ale jeśli w tym drugim przypadku woda do mieszkań czerpana jest z podziemnego źródła, opłata za jej pobór będzie dwa razy wyższa od tej wtłaczanej do rur z rzek i zbiorników.

Rząd ma przyjąć projekt nowych regulacji w przyszłym miesiącu. Jeszcze przed tą decyzją przedstawiciele firm wodociągowych chcą się spotkać z urzędnikami z Ministerstwa Środowiska, by wyjaśnić wszystkie wątpliwości.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Słono zapłacimy za słodką wodę. „Wody Polskie” zyskają 4 mld zł - Dziennik Polski