Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Węgry 33:19 Kibice w Spodku grali w filmie, a nasi szczypiorniści grali jak z nut [ZDJĘCIA]

Jacek Sroka
Christmas Cup mecz Polska - Węgry
Christmas Cup mecz Polska - Węgry Arkadiusz Gola
Reprezentacja Polski już w poniedziałek zapewniła sobie zwycięstwo w turnieju Christmas Cup rozgrywanym w Katowicach, ale nie znaczy to wcale, że biało-czerwoni zlekceważyli ostatni mecz z Węgrami. Biało-czerwoni rozbili grających w rezerwowym składzie Madziarów i zakończyli rywalizację w Spodku z kompletem punktów. Polacy zgarnęli także wszystkie nagrody indywidualne. Najlepszym zawodnikiem imprezy wybrano Mariusza Jurkiewicza, a bramkarzem Sławomira Szmala.

- Moja drużyna wie, że jak gramy w Polsce, to punkty muszą zostać w Polsce. Nie może być żadnego odpuszczania. Nasza filozofia jest taka, że chcemy wygrać każdy pojedynek, bo każde spotkanie jest dla nas elementem przygotowań do mistrzostw świata w Katarze – powiedział przed tym meczem trener Polaków Michael Biegler.

Niemiecki szkoleniowiec biało-czerwonych zgodnie z panującymi w kadrze zasadami znów dokonał roszad w składzie chcąc dać pograć w Christmas Cup wszystkim 23 zawodnikom przebywającym w Katowicach. Tym razem rywalizację kolegów z trybun oglądali doświadczeni Sławomir Szmal, Karol Bielecki, Patryk Kuchczyński i narzekający na kontuzję Krzysztof Lijewski oraz Piotra Chrapkowskiego, który już wrócił do Kielc. Po raz pierwszy na parkiecie Spodka pojawił się za to w tym turnieju Robert Orzechowski z Górnika Zabrze.

Śląska publiczność, której we wtorek zasiadło na trybunach zdecydowanie najwięcej w trakcie tego turnieju, już przed meczem świetnie się bawiła grając w filmie reklamowym, który zostanie zaprezentowany podczas styczniowych MŚ. Żywiołowo reagujący kibice ubrani w biało-czerwone barwy mają zachęcić innych fanów do przyjazdu do Polski na EHF Euro 2016, których areną będzie m.in. Spodek.

Węgrzy, którzy na Śląsk przyjechali nie tylko bez swoich gwiazd, ale także selekcjonera Tałanta Dujszebajewa prowadzącego na co dzień Tauron Vive Kielce, tylko na początku spotkania postraszyli Polaków prowadząc 4:2. Nasz zespół do walki poderwał jednak Michał Jurecki, który sam doprowadził do remisu. Biało-czerwoni zdobyli w sumie sześć goli z rzędu, bo w naszej bramce świetnie spisywał się Piotr Wyszomirski. Niestety 26-letni golkiper jeszcze w I połowie doznał kontuzji, która stawia pod znakiem zapytania jego grę w MŚ, bo boisko opuścił podtrzymywany przez lekarzy kadry i został podwieziony do szpitala.

Rywale poderwali się jeszcze do walki zmniejszając w 20 minucie stratę do dwóch bramek (8:10), lecz później już do końca pierwszej połowy trafiali wyłącznie Polacy. Siedem goli biało-czerwonych z rzędu sprawiło, że do przerwy prowadzili oni 17:8 i losy spotkania były już przesądzone. W II połowie nasz zespół jeszcze powiększył przewagę pokonując ostatecznie Węgrów różnicą 14 bramek. Świetną partię rozegrał Wojciech Gumiński. Skrzydłowy Zagłębia Lubin był najskuteczniejszym z Polaków rzucając 10 goli, w tym połowę z rzutów karnych.

Po turnieju w Katowicach Polacy dostaną kilka dni wolnego i będą mogli w rodzinnym gronie spędzić Sylwestra. Kadrowicze ponownie zbiorą się 5 stycznia w Płocku rozpoczynając ostatni etap przygotowań do MŚ w Katarze. Ostatnim sprawdzianem formy biało-czerwonych będzie turniej w Oviedo zaplanowany od 9 do 12 stycznia, w którym rywalami Polaków będą mistrzowie świata Hiszpanie oraz Norwegowie i ponownie Węgrzy. Bezpośrednio z Hiszpanii nasza reprezentacja poleci na MŚ do Kataru.

Polska – Węgry 33:19 (17:8)
Polska: Wyszomirski, Wichary - Niewrzawa, Rojewski 3, Wiśniewski, B. Jurecki 1, M. Jurecki 5, Grabarczyk, Jurkiewicz 2, Syprzak 3, Daszek 4, Krajewski 2, Masłowski 1, Przybylski 1, Gumiński 10, Krzysztofik 1, Orzechowski, Szyba.
Węgry: Pallag, Herjeczki – Nemeth, Velky, Gebhardt 3, Morva 1, Simon 1, Borsos 2, Orszagh 2, Bali 3, Marczinko 2, Olah, Debreczeni 1, Pordan 4, Lele, Koller.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!