Polski ład. Rząd chce wprowadzić budowę domów do 70m2 bez zezwolenia
Szykuje się nam rewolucja w budownictwie? Wiele na to wskazuje. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy zaprezentowali program Polskiego Ładu podczas konwencji PiS. Ten oparty jest na pięciu filarach, a wśród nich są "Mieszkania bez wkładu własnego".
- Zdecydowaliśmy się na rewolucję wolnościową i godnościową. Od czasu Polskiego Ładu po przygotowaniu przepisów w najbliższych miesiącach, chcemy żeby można było bez zezwolenia, tylko na złożone zawiadomienie, budować domy do 70 m2 w podstawie. Licząc z częścią użytkowego poddasza, może to być nawet około 90 metrów. Plus do tego taras - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Nie przeocz
Najważniejszym elementem jest miejscowy plan zagospodarowania, który musi pozwalać na taką inwestycję.
- Wtedy tylko wystarczy zgłoszenie bez zbędnej biurokracji, bez książek budowy, bez kierowników budowy, bez jakiejkolwiek biurokracji. Chcemy w ten sposób promować lokalną przedsiębiorczość, ale także szybkie modułowe budowania domu - zapewniał premier.
Morawiecki poruszył też wątek gmin, które zwlekają z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Rząd w takim przypadku chce dać możliwość Polakom zgłoszenia wniosku o szybkie wydanie warunków zabudowy. Powinniśmy wtedy otrzymać je do miesiąca. Jak podsumował premier, jeśli będzie dostępny plan zagospodarowania przestrzennego, to po decyzji o budowie domu, zaczniemy inwestycje już po około miesiąca, jeśli nie będzie planu, to prace przy budowie, po załatwieniu szybko formalności, powinniśmy zacząć po ok. 2 miesiącach.
To prawdziwa rewolucja mieszkaniowa. Do tej pory Polacy mogli budować domy bez pozwolenia na budowę, ale ze zgłoszeniem, tylko jeśli były one do 35 m2. Nie mógł być to jednak dom jednorodzinny, a budynki przeznaczone do okresowego wypoczynku.
- Nie będzie w smak niektórym deweloperom. Nie jesteśmy po to, żeby zaspokajać deweloperów, tylko potrzeby polskich rodzin. To, czego one potrzebują. Polski ład musi się zasadzać na ich potrzebach i taki właśnie jest. To jest pierwszy ważny punkt naszego filaru, naszego fundamentu mieszkaniowego - mówił Mateusz Morawiecki.
Państwo ma zagwarantować wkład własny przy zakupie mieszkania
Mateusz Morawiecki poruszył także kwestie kupowania mieszkań. Obecnie większość z nas musi zaciągać kredyty i zapożyczać się u rodziny czy przyjaciół, by pozwolić sobie na zakup wymarzonego mieszkania. To może się zmienić.
- Państwo polskie zagwarantuje wkład własny do wysokości 40%. Na dziś mamy już uzgodnione do wysokości 100 tys. zł. Ten wkład własny pozwoli na szybkie podjęcie decyzji o zakupie mieszkania, praktycznie od ręki, jeżeli te mieszkania są na rynku dostępne - zapowiedział premier.
Zobacz koniecznie
- Te kwiaty przetrwają upał nawet na słonecznym balonie! Zobacz, jakie rośliny posadzić
- Zakochany góral postawił 18-metrową sosnę w środku śląskiego blokowiska. To tradycja
- Pływający spodek zyska kolejne życie? To prawdziwa legenda!
- Pogrzeb policjanta w Raciborzu. Michał Kędzierski tragicznie zginął z rąk przestępcy
Rząd działa także w obszarze polityki prenatalnej. Chce, żeby w rodzinach, które mają dwójkę i więcej dzieci, dochodziło do umorzenia pewnej kwoty kredytu, który został zaciągnięty na mieszkanie.
- Będzie to program, który pozwoli co najmniej do poziomu 150 tys. zł takie umorzenie przeprowadzić - mówił Morawiecki.
Prawdopodobnie gdy będziemy mieli drugie dziecko, to rząd spłaci za nas 20 tys. zł. Każde kolejne dziecko po drugim, to kolejna kwota, która zostanie umorzona od kredytu.
W sprawie pomysłów, które przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość wypowiada się wiele ekspertów. Sprawa budzi wiele kontrowersji.
- Budowa domów do 70 m. kw. na tzw. zgłoszenie jest niezłym pomysłem, abstrahując od tego, że tak niewielkie domy bardzo rzadko się zdarzają. Oznacza to de facto wsparcie dla stawiania domów rekreacyjnych i letniskowych. Istnieje jednak ryzyko spotęgowania chaosu urbanistycznego, planistycznego i krajobrazowego - komentuje dr Łukasz Bernatowicz, wiceprezes Business Centre Club. - Brakowało dotychczas programu wspierającego budownictwo mieszkaniowe, takiego jak wcześniejsze „Mieszkanie dla młodych” czy „Rodzina na swoim”. Obecna propozycja nie jest zła, ale trzeba poznać szczegóły, ponieważ łatwo doprowadzić w ten sposób do jeszcze większego wzrostu cen mieszkań - dodaje.
Musisz to wiedzieć
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?