Polsport z Bielska-Białej prowadzi akcję "Bezpieczna szkoła z Dziennikiem Zachodnim"

To, że sprzęt lub urządzenia sportowe są przestarzałe, wykonane w starej, mało bezpiecznej technologii, na dodatek mocno zużyte, uświadamiamy sobie dopiero wtedy, gdy dochodzi do nieszczęścia. Niestety, co jakiś czas media informują o kolejnej tragedii, której można by uniknąć, gdyby na przykład bramka na szkolnym boisku była dobrze zrobiona i przymocowana.
Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej, w polskich szkołach dochodzi do ponad 70 tys. wypadków w ciągu roku szkolnego.

Najwięcej urazów zdarza się w szkołach podstawowych. Drugie miejsce zajmują gimnazja. Wypadki liczone są w dziesiątkach tysięcy zdarzeń. Ze statystyk wynika także, iż polscy uczniowie najczęściej robią sobie krzywdę na sali gimnastycznej (złamania kończyn, skręcenia stawów skokowych, skręcenia stawów kolanowych, rozcięcia skóry głowy lub innych części ciała).

Niestety, niektóre wypadki kończą się tragicznie, jak ten z maja br. w miejscowości Świecie koło Grudziądza, gdzie źle zamontowana na przyszkolnym boisku metalowa bramka przygniotła 11-latka. Mimo błyskawicznej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Żeby zapobiec takim sytuacjom, bielska firma Polsport, słynąca z produkcji sprzętu sportowego, oraz nasza gazeta, od kilku miesięcy prowadzą akcję „Bezpieczna szkoła z Dziennikiem Zachodnim”.

Akcja jest pionierska, pierwsza tego typu w Polsce. Rozpoczęła się na początku sierpnia i potrwa do końca roku, a nie wykluczamy, że zostanie przedłużona do końca pierwszego kwartału przyszłego roku, gdyż zainteresowanie nią jest bardzo duże - podkreśla Sebastian Wyszyński, dyrektor Sprzedaży Krajowej w spółce Polsport Bielsko-Biała.

I dodaje: - Już kilka szkół przystąpiło do naszej akcji, podczas której kładziemy nacisk na bezpieczeństwo sprzętu sportowego. Co ważne, świadomość, że sprzęt sportowy - zwłaszcza w szkołach - powinien być bezpieczny, jest coraz większa.
Do akcji może przystąpić (na tym etapie akcji) każda szkoła działająca na terenie województwa śląskiego: począwszy od podstawówki, poprzez gimnazjum czy szkołę średnią, a na uczelni skończywszy.

Wystarczy, że dyrekcja szkoły skontaktuje się z bielską firmą Polsport i zadeklaruje, że jest zainteresowana inicjatywą.

Wówczas specjaliści z Polsportu pojadą do szkoły, dokładnie obejrzą wyposażenie sportowe na sali gimnastycznej, ocenią, w jakim jest stanie, i doradzą, na jakie ewentualnie wyposażenie stary sprzęt powinien zostać wymieniony, wskazując na plusy i minusy każdego z rozwiązań.

- Warto skorzystać z takiej okazji, bowiem niektóre szkoły często mają sprzęt wieloletni, mocno zużyty, wykonany w starych technologiach, tymczasem obecnie stosowane są zupełnie nowe rozwiązania, bardziej przyjazne dla ćwiczących, przy produkcji których kładzie się duży nacisk na bezpieczeństwo, funkcjonalność i estetykę - podkreśla dyrektor Wyszyński.

Dodaje, że Polsport produkując swój sprzęt opiera się nie tylko na 60-letniej tradycji (eksportuje go do ponad 60 krajów na świecie, w tym wymagających klientów w krajach Europy Zachodniej czy krajów skandynawskich), ale także na cennych wskazówkach ludzi, którzy z tego sprzętu korzystają, niejednokrotnie są to reprezentanci kadry Polski czy trenerzy w poszczególnych dyscyplinach. Dzięki temu udaje się stworzyć nowoczesny sprzęt, posiadający odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa, który może się znaleźć w każdej śląskiej szkole. Wystarczy, że przystąpi do naszej akcji.

*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Tragiczny wypadek w Czeladzi. Zginęły 2 osoby ZDJĘCIA + WIDEO
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ