Wszystko zaczęło się od stłuczki na ul. Focha. Pijany kierowca opla uderzył w inny samochód tej samej marki i nie zatrzymał się. Poszkodowany nie dał za wygraną, tylko zawiadomił policję i ruszył w pogoń za nim. Aż uciekający corsą na podwójnym gazie znów spowodował kolejną kolizję. Tym razem zderzył się z trzema innymi pojazdami na skrzyżowaniu ul. ks. Popiełuszki z ul. Jasnogórską.
- W między czasie okazało się, że wcześniej uderzył w jeszcze jeden samochód, łącznie powodując jednego dnia co najmniej trzy stłuczki - wylicza podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Kiedy samochód odmówił posłuszeństwa, kierowca i jadący z nim w samochodzie pasażer zaczęli uciekać na piechotę. Zatrzymali ich przypadkowi przechodnie. Obaj byli pijani. Mało tego, jadący corsą wcześniej prawdopodobnie zatankowali paliwo, za które nie zapłacili.
- Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające. Sprawdzamy, czy mężczyźni tego dnia dopuścili się jeszcze innych przestępstw, czy wykroczeń. Przesłuchani zostaną dopiero, gdy wytrzeźwieją - wyjaśnia podinsp. Lazar.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?