Poseł Jerzy Polaczek w szpitalu. Walczy z covidem. Oddycha samodzielnie, ale trzeba było podać mu tlen

Jeden z najbardziej znanych śląskich polityków, poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Polaczek leży w szpitalu. Przedwczoraj poinformował, że jest zakażony koronawirusem i prosił wszystkich, by nie lekceważyli choroby.

- To nie jest zwykłe przeziębienie - mówił poseł. Jak się dowiadujemy stan jego zdrowia na tyle się pogorszył, że trafił do szpitala.
- Poczułem, że zaczynam przegrywać walkę o zdrowie. Trzeba było wezwać karetkę - dowiedzieliśmy się od parlamentarzysty. Oddycha samodzielnie, ale potrzebuje wsparcia tlenowego.

Poseł Polaczek dwa tygodnie temu poczuł się gorzej i przypuszczał, że może być chory na covid-19. Sam zdecydował o izolacji i domowej kwarantannie. Odwołał wszystkie spotkania.

- Nigdy wcześniej nie chorowałem, nie mam chorób współistniejących, ale niestety choroba dopadła i mnie. Informuję wszystkich, którzy bagatelizują tę infekcję. Mam dość silne objawy, mocno gorączkuję, mam ostry kaszel i czuję mocne osłabienie organizmu - stwierdził poseł na swoim profilu.

Po kilku dniach pojawiły się kolejne poważne objawy. - Nikomu nie życzę tego "zwykłego przeziębienia" - stwierdził poseł w mediach społecznościowych. Dostał ponad tysiąc życzeń powrotu do zdrowia. To bardzo podniosło go na duchu. Niestety stan posła pogorszył się. Nie mógł już normalnie mówić, pojawiły się duszności, problemy z oddychaniem.

Panu posłowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!