- Sześciolatka, który zostaje w przedszkolu możemy nazywać "zmarnowanym materiałem" - uważa dr Eugenia Rostańska, pedagog z Uniwersytetu Śląskiego, pełnomocnik rektora uniwersytetu ds. kształcenia ustawicznego, która pracowała przy tworzeniu obydwu podstaw programowych obowiązujących w nauczaniu wczesnoszkolnym.
Jej zdaniem w rozwoju dziecka na wiek 6 lat przypada okres największej jego aktywności, który trzeba jak najlepiej wykorzystać. Sześciolatki są ruchliwe, jasno mówią, co im się podoba, a co nie. Lubią chwalić się swoją wiedzą, opowiadać o niej, na co powinniśmy im pozwolić. Do tego są chętne do poznawania świata, który mają pomóc tworzyć im dorośli.
W trakcie pierwszych lat nauczania, dziecko powinno opanować podstawowe umiejętności edukacyjne: czytanie, pisanie, liczenie oraz rozwijać ciekawość poznawczą. Pierwszą umiejętność zdobywa między piątym a dziewiątym rokiem życia. Tak samo jak umiejętność liczenia. Pisania powinno uczyć się w szkole, a narzucając metrykalnie rok rozpoczęcie nauki, ogranicza się tę możliwość.
JEST AWANTURA O ZERÓWKI. SZEŚCIOLATKI WCHODZĄ DO SZKÓŁ TYLNYMI DRZWIAMI?
- Na początku roku szkolnego nauczyciel otrzymuje klasę pierwszą bardzo zróżnicowaną. I nie chodzi tu o różnice metrykalne, ale o opanowane już przez uczniów umiejętności - podkreśla dr Rostańska. I dodaje, że to na nauczycielu spoczywa obowiązek, by jak najlepiej pracować z każdym dzieckiem.
Ekspertka jako przykład dobrego rozwiązania podała sposób nauczania we Francji, gdzie dzieci idą do pierwszej klasy, dopiero, kiedy opanują podstawy umiejętności pisania, czytania i liczenia. Wiek schodzi na dalszy plan.
Jej zdaniem, w naszym kraju dorośli niepotrzebnie zafundowali dzieciom ogromny bałagan i chaos w związku z wprowadzaniem reformy edukacyjnej. One źle wpływają na postrzeganie szkoły. Najgorszy w niej jest fakt, że to rodzice, czyli osoby bez potrzebnej do tego wiedzy, podejmują decyzję: posłać czy nie dzieci do szkoły. - Skąd mają mieć wiedzę, przecież kierują się przede wszystkim miłością do dziecka - zauważa.
SZEŚCIOLATKI DO SZKOŁY PÓJDĄ DWA LATA PÓŹNIEJ
Tymczasem, jak wynika z ankiety kuratorium, 39 proc. rodziców decyzję o posłaniu 6-latka do szkoły opiera na opinii innych rodziców, których dzieci uczą się w klasie pierwszej. 37 proc. za najważniejszy czynnik przemawiający "za" uważa organizację pracy w szkole. Zaś 34 proc. tę decyzję podjęło analizując wyniki diagnozy przedszkolnej, która bada gotowość dziecka do dalszej nauki. W 90 proc. szkół, do których chodzą 6-latki, dyrektorzy monitorują stopień zadowolenia rodziców z podjętej decyzji.
W badaniu wzięło udział 982 dyrektorów szkół podstawowych (95 proc. ogółu), 995 dyrektorów przedszkoli (73 proc. ogółu) oraz 22 683 rodziców dzieci 6-letnich (58,2 proc. ogółu).
Rodzic zatrzymuje rozwój dziecka
Grażyna Matyszkiewicz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 w Woli: Wiemy, że rozpoczęcie edukacji w wieku sześciu lat jest decydujące dla dzieci, dlatego robimy wszystko, by zachęcić rodziców do posyłania pociech w tym wieku do pierwszej klasy. W roku szkolnym 2010/11 na ten krok zdecydowało się troje rodziców. Rok później w pierwszych klasach uczyło się już 10 dzieci. W obecnym roku szkolnym mamy 20 sześciolatków. By to osiągnąć, pokazywaliśmy rodzicom, jak wyglądają sale dla pierwszoklasistów, rozmawialiśmy z nimi, odpowiadaliśmy na każde pytanie i włączaliśmy ich do naszych szkolnych akcji. W efekcie 6-latki w naszej szkole są pełne wigoru, radosne, niczym nie różnią się od 7-latków. Mają takie same lęki, np. w pierwszych dniach szkoły tak samo płaczą, boją się rozstania z rodzicami. Te cechy są niezależne od metryki. Staramy się pomagać dzieciom rozwiązać je, choćby poprzez bajkoterapię.
Zostawienie 6-latka w przedszkolu można porównać do powtarzania przez dziecko tego samego materiału. To zgoda na zatrzymanie naturalnego rozwoju własnego dziecka. KD
Między dziećmi nie widać różnic
Krystyna Krzysteczko, wicedyrektorka w Szkole Podstawowej w Chudowie:
Nasza placówka była ewenementem na skalę województwa śląskiego. Już w 2009 roku otworzyliśmy dwie klasy pierwsze. W jednej z nich uczyły się 7-latki, a w drugiej wyłącznie 6-latki. Udało się to dzięki zaangażowaniu dyrektorki szkoły, zaufaniu rodziców i pozytywnemu nastawieniu do zmian. Obserwując pierwszoklasistów nie widać różnic miedzy 6- i 7-latkami. Młodsze dzieci z powodzeniem biorą udział w zajęciach sportowych czy artystycznych. KD
Dobrze podpowiedzieli specjaliści
Izabela Nowok z Chorzowa Batorego, swojego syna do szkoły posłała w wieku sześciu lat:
To była jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie podjęliśmy wraz z mężem. Mieliśmy sporo wątpliwości, takich, jakie ma większość rodziców, czy nie zabieramy dziecku dzieciństwa, czy poradzi sobie w szkole, czy nie spotkają go jakieś niebezpieczne sytuacje. W końcu czekało na niego nowe środowisko i nowi koledzy. W przedszkolu braliśmy udział w spotkaniach ze specjalistami, którzy tłumaczyli, na czym polegają zmiany, jak wpłyną na nasze dzieci i w końcu każde z nich indywidualnie traktowali. Czym więcej opinii słyszałam z ich strony, tym miałam większą pewność, że robię dobrze. Patrząc z perspektywy czasu wiemy, że to była słuszna decyzja. Błędem byłoby pozostawienie syna w przedszkolu. KD
Euro 2012 w Dzienniku Zachodnim SPORT, ZABAWA i...
SERWISY SPECJALNE DZIENNIKA ZACHODNIEGO
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO
* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody