Pożar samochodu w Piekarach Śląskich na ul. Janty. Samozapłon? ZDJĘCIA

Pożar samochodu w Piekarach Śląskich:

- Zauważyłem policję blokującą ruch na ulicy Janty i kłęby dymu - pisze Marcin Psonka i przesyła zdjęcia.

- Udało mi się sfotografować płonący samochód i błyskawiczne zjawienie się oraz zgrabnie przeprowadzoną
akcję strażaków - pisze dalej pan Marcin.

Zdarzenie potwierdza piekarska policja.

- Rzeczywiście, około godz. 15 doszło do samozapłonu samochodu marki Renault - mówi asp. Dagmara Wawrzyniak, oficer prasowy KMP w Piekarach Ślaskich.

- Zgłoszenie dostaliśmy od naszego policjanta ruchu drogowego, st.asp. Piotra Świtały, który akurat jechał za tym samochodem - dodaje Wawrzyniak.

- Zauważyłem, że kierowca zjeżdża na pobocze, a spod maski wydobywa się dym - relacjonuje st.asp. Piotr Świtała.

Samochód zapalił się w trakcie jazdy z nieznanej przyczyny. Policjant i kierowca feralnego samochodu próbowali najpierw sami ugasić auto za pomocą samochodowej gaśnicy. Pomoc zaoferowali też inni kierowcy. Kiedy nie udało się opanować płomieni, funkcjonariusz wezwał straż pożarną.

Na miejsce przybyła jeden zastęp straży pożarnej. Gaszenie pojazdu trwało kilka minut. Pan Marin zauważa, że brawurowa akcja przyciągnęła masę gapiów, których jednak skutecznie odstraszał gęsty dym, dobywające się z ugaszonego samochodu.

Przednia część samochodu spłonęła całkowicie. Nie wiadomo, co było przyczyną.

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS