Pożar w bloku w Jastrzębiu-Zdroju. Ogień pojawił się w łazience jednego z mieszkań. Przyczyną najprawdopodobniej zwarcie instalacji

Cztery zastępy, w sumie czternastu strażaków przez ponad godzinę walczyło z pożarem, który wybuchł w jednym z budynków wielorodzinnych w Jastrzębiu-Zdroju. Strażacy o zdarzeniu zostali powiadomieni we wtorek, 23 listopada, około godziny 12:15. Jak wynikało ze zgłoszenia, w jednym z bloków przy ulicy Wiejskiej w Jastrzębiu doszło do pożaru.

Jak informują jastrzębscy strażacy ogień wybuchł w łazience mieszkania na trzecim piętrze, pięciokondygnacyjnego budynku. Pożarowi towarzyszyły ogromne zadymienie, które oknem wychodziło na zewnątrz bloku.

- Nasze działania polegały na rozwinięciu dwóch linii gaśniczych, jedną z klatki schodowej, drugiej z drabiny, a także podaniu prądu wody na palące się wyposażenie łazienki - wylicza st. kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju.

Strażacy wyjaśniają, że ze względu na intensywne zadymienie mieszkania, a także całej klatki konieczne było jej oddymienie i przewietrzenie. Profilaktycznie skontrolowano także wszystkie mieszkania pod kątem obecności szkodliwych gazów powstałych przy pożarze.

W pożarze ucierpiał 40-letni właściciel mieszkania. Do mężczyzny wezwano pogotowie ratunkowe. Wcześniej pierwszej pomocy udzielili mu strażacy. 40-latek odmówił jednak przewiezienia do szpitala.

W ogniu całkowicie spłonęło wyposażenie łazienki. Okopcone zostały także ściany mieszkania. Straty oszacowano na 20 tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną wybuchu pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.