Ogień pojawił się na granicy powiatów zawierciańskiego i myszkowskiego. Strażacy początkowo nie mogli zapanować nad żywiołem i wezwali śmigłowiec.
- Początkowo został zadysponowany śmigłowiec, ale w połowie drogi został wycofany, gdyż udało nam się opanować sytuację – mówi oficer dyżurny straży pożarnej w Zawierciu.
Z pożarem zmagało się jedenaście zastępów straży pożarnej: osiem z komendy w Zawierciu i trzy z Myszkowa, a do tego w akcji uczestniczyła również cysterna.
Pożar strawił kilka hektarów traw, młodnika, nieużytków, a także fragment lasu. Według wstępnych szacunków, spaleniu uległo ok. 5-6 hektarów powierzchni.
*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polomos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Tak policja w Katowicach ściga i strzela do pirata drogowego ZOBACZ ZDJĘCIA
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Strefa 30 Katowice ZA i PRZECIW MAPKA + SONDA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?