"Pożyczył" sobie rower, zapomniał go oddać, teraz może iść siedzieć na pięć lat. Pieszy pościg policji za złodziejem uciekającym rowerem

Właścicielka roweru, szczęśliwie odzyskała pojazd, który zniknął z jej klatki schodowej. Kryminalni z bielskiej „trójki” zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który pod osłoną nocy ukradł jednoślad. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

W godzinach popołudniowych 28 czerwca 2023 roku policjantom z Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej zdarzył się niecodzienny pościg. Mundurowi na ulicy Warszawskiej, zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze, na którym brak było widocznych cech identyfikacyjnych, w związku z czym postanowili zatrzymać kierującego do kontroli.

- Kiedy wobec rowerzysty podjęli czynności zatrzymania, mężczyzna celowo ich ominął i podjął ucieczkę - przekazują bielscy funkconariusze. - W pościgu pieszym już po chwili zatrzymali uciekiniera - dodają.

Rowerowym zbiegiem okazał się 48-letni mieszkaniec Bielska-Białej.

W wyniku podjętych czynności policyjnych, udało się ustalić, że rower został skradziony z kamienicy przy ul. Bohaterów Warszawy w Bielsku-Białej. Złodziej rozciął zapięcia zabezpieczające.

- Mężczyzna stwierdził, że rower ten zabrał z klatki schodowej minionej nocy, gdyż ktoś go tam porzucił, po czym wszystkie cechy charakterystyczne zakleił szarą taśmą - relacjonują mundurowi.

Nim pokrzywdzona właścicielka roweru zgłosiła jego kradzież, bielscy policjanci już go odzyskali.

- Warty ponad tysiąc złotych jednoślad trafił z powrotem do właściciela, a 48-latek do policyjnego aresztu - mówią bielscy kryminalni.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.