W drugim półfinale Pucharu Polski komplet kibiców mistrzów Polski przeżył olbrzymie emocje. Unia po dwóch tercjach prowadziła 2:0. W trzeciej tyszanie w szalonym naporze i przy wsparciu gorącym dopingiem, doprowadzili do remisu i pięciominutowej dogrywki rozgrywanej trzech na trzech.
Nie przegapcie
W niej trwało oblężenie bramki Unii , która w końcu złapała też karę. GKS walczył czterech na trzech i zaliczył m.in. trafienie w poprzeczkę, a po chwili kolejna kara dała mu 16 sekund przewagi dwóch zawodników, ale oświęcimianie wybronili się z opałów i o wszystkim decydowały karne!
Tę wojnę nerwów wygrali goście fundując mistrzom wielkie rozczarowanie.
Półfinał Pucharu Polski
GKSTychy - Re-Plast Unia Ośwęcim x:x (0:1, 0:1, 2:0, dogr. 0:0, karne X:X)
0:1 Luka Kalan (16), 0:2 Dariusz Wanat (28), 1:2 Filip Komorski (43), 2:2 Niko Tuhkanen (56).
Karne: Aleksiej Trandin i Jakub Saur.
Zobaczcie koniecznie
Dasz radę na święta? Spróbuj
Bądź na bieżąco i obserwuj
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?